Znana ze swoich dokonań artystycznych Kayah nie zawsze miała szczęście w miłości. Jej najgłośniejszy, a jednocześnie najdłuższy związek to małżeństwo z Rinke Rooyensem, które trwało dwanaście lat.
Para poznała się podczas nagrywania programu TVN "To było grane" i zakochała się w sobie bez pamięci. Jeszcze tego samego roku Kayah i Rinke wzięli ślub, zamieszkali razem, a niedługo później pojawił się ich życiu pierwszy syn Roch. To właśnie dla piosenkarki Rooyens rzucił lukratywne kontrakty w Holandii. Co więc poszło nie tak?
W wywiadzie dla dwutygodnika "Viva!" holenderski producent zdradził szczegóły związku: "Potem zaczęło się coś psuć. Okazało się, że byliśmy z Kayah zbyt podobni, żeby wytrzymać ze sobą pod jednym dachem. Oboje mamy silne charaktery, musimy postawić na swoim, ani ze mną, ani z nią nie jest łatwo wytrzymać. Kiedy Roch miał 4 lata, doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie, jak się rozstaniemy dla dobra naszego syna. To była strasznie trudna decyzja. Przede wszystkim była to dla mnie porażka, że nie zdołaliśmy tego przezwyciężyć, że nie potrafiliśmy się dogadać."
Czy podobieństwo charakterów naprawdę może być przyczyną rozpadu na pozór udanego związku? Oboje przecież twierdzą, że bardzo się kochali. "To była miłość od pierwszego wejrzenia. Po raz pierwszy zobaczyłam go, jak stał na ulicy pod studiem. Spojrzałam na niego przez szybę taksówki i powiedziałam sobie: ten." - mówiła Kayah w wywiadzie z "Vivą!".
Z pewnością separacja, a ostatecznie rozwód stanowiły trudne doświadczenie dla pary. Niedługo po rozstaniu Rooyens związał się z Malwiną Wędzikowską, spotykał się także z Katarzyną Wołejnio, a aktualnie tworzy szczęśliwą parę z polską projektantką mody Joanną Przetakiewicz.
Kayah nie afiszowała się z nowymi partnerami, szczególnie, że ma za sobą wiele nieudanych, a nawet toksycznych relacji. Ponadto piosenkarka pochodzi z rozbitej rodziny i ma świadomość, jak ogromnym przeżyciem dla dziecka jest rozstanie rodziców. Mimo wszystko jeszcze w zeszłym roku w mediach pojawiały się doniesienia, że kobieta znów odnalazła bezpieczną przystań.