Georgina Rodriguez była jedną z gwiazd 70. festiwalu muzycznego w San Remo. Poprowadziła galę, która zorganizowana została w sobotę, 9 lutego. Dla gości przygotowała także nie lada niespodziankę. Zatańczyła ogniste tango i wzbudziła zachwyt publiczności. Wszystko z pierwszego rzędu bacznie obserwował Cristiano Ronaldo. Nie krył dumy.
Hiszpańska modelka dała popis swoich tanecznych umiejętności. Na scenie w San Remo zaprezentowała tango. Miała na sobie kusy, czarny strój, który podkreślił jej zgrabną sylwetkę. Na wszystko z dumą, ale i pewnie lekką zazdrością patrzył piłkarz Realu Madryt. Cristiano siedział w pierwszym rzędzie i podziwiał ukochaną. Po występie uściskał Georginę i na oczach całego świata pocałował ją. Nagranie już staje się hitem sieci.
Piłkarz i hiszpańska modelka spotykają się od 2015 roku. Wszyscy głośno komentowali zachowanie Ronaldo, który związał się z Georginą chwilę po rozstaniu z Iriną Shayk. Była to najwyraźniej miłość od pierwszego wejrzenia, bo Cristiano zdecydował się z nią na dziecko. Ich córka, Alana, przyszła na świat 13 listopada 2017 roku. Para bardzo się kocha i wspiera. Wystarczy wspomnieć o licznych oskarżeniach piłkarza o gwałt. Kiedy wiele osób wylewało na niego wiadro pomyj, Rodriguez stale przy nim była i nie zostawiła go.
CW
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Polski pisarz został przyłapany na okradaniu klientów sklepu na Islandii. Wydał oświadczenie
Cichopek chciała ściągnąć syna na ślub. Hakiel zdradził, dlaczego Adam się nie pojawił. "Próbowała robić podchody"
Królikowski na rozprawie rozwodowej. A Opozda? Tego nikt się nie spodziewał
Doda ostro o związku Kaczorowskiej i Rogacewicza. "Będzie bardzo przez to cierpiała"
"Top Model" w ogniu krytyki. Widzowie rozwścieczeni po ostatnim odcinku
Marta Nawrocka ma 39 lat i formalnie jest na emeryturze. "Wiem, jak to brzmi"
t.A.T.u. wróciły i znowu całowały się na scenie. Ekspert wprost, czy coś im za to grozi w Rosji
Czesał Nawrocką na okładkę magazynu. Takie ma teraz zdanie o pierwszej damie
Druzgocące wieści. Nie żyje raper Pono. Słowa Sokoła przejmują