Dominik Tarczyński, poseł PiS-u znany z niewyparzonego języka i zamiłowania do luksusu, jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Polityk lubi zabierać głos w sieci. Ostatnio szerokim echem odbił się jego wpis, w którym "zaatakował" brwi Justyny Pochanke, dziennikarki TVN-u.
Teraz zamieścił na Twitterze zdjęcie ze spotkania noworocznego z prezydentem Andrzejem Dudą. Na wydarzeniu towarzyszyła mu jego partnerka, Agnieszka Migoń.
Spotkanie Noworoczne z Prezydentem. Świetna atmosfera! - napisał w poście Tarczyński.
O ukochanej posła zrobiło się głośno już w sierpniu 201 roku. Dominik Tarczyński opublikował wówczas w sieci ich wspólne zdjęcia z wakacji.
Takich temperatur nigdy na wakacjach nie mieliśmy! 42 stopnie! To wspaniały czas i chcemy się z Wami nim podzielić! Moja Aga '72 w formie – napisał Tarczyński.
W kwietniu ubiegłego roku Tarczyński uchylił rąbka tajemnicy na temat ich relacji.
Dobrze nam się układa i jesteśmy szczęśliwi. Agnieszka to wspaniała kobieta, która wspiera mnie od 10 lat – mówił poseł w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Migoń od polityka PiS jest starsza o 7 lat. Na co dzień działa w branży modowej. Jak informował dziennik "Echo Dnia Świętokrzyskie", prowadzi salony z ubraniami prestiżowych marek w dwóch największych galeriach handlowych w Kielcach. Ponadto udziela się charytatywnie. Jest dyrektorem Świętokrzyskiego Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Kielcach oraz założycielem Stowarzyszenia Świętokrzyski Fundusz Lokalny, gdzie jako wolontariusz od prawie 20 lat organizuje akcje charytatywne, takie jak Wieczór Modnych Filantropów czy Bal Filantropów.
Swego czasu Wirtualna Polska informowała, że niewiele brakowało, by narzeczona Tarczyńskiego zasiadła z nim razem w Sejmie. Co ciekawe, znaleźliby się wówczas w opozycji. Ponoć w 2011 roku Migoń miała znajdować się na liście kandydatów PO do Sejmu w świętokrzyskim. Ostatecznie w wyborach nie wystartowała.
Warto wspomnieć, że Tarczyński wiele zawdzięcza Migoń. Magazyn "Newsweek" donosił, że to ona w znacznej części sfinansowała jego kampanię wyborczą. Ponadto, sportowe BMW, w którym widywany był Tarczyński w stolicy, ma należeć do jego partnerki. Trzeba przyznać, kobieta - bizneswoman!
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>