O tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka kilka miesięcy temu mówiła cała Polska. Niektóre media spekulowały, że na motorówce producenta była kokaina. Teraz już jest jasne, że Woźniak-Starak w dniu śmierci nie był pod wpływem narkotyków. Potwierdzają to badania na ich obecność. Wyniki testów podali śledczy.
Jakiś czas temu Prokuratura Okręgowa w Olsztynie opublikowała wyniki sekcji zwłok producenta filmowego. Wynikało z nich, że zmarły był pod wpływem alkoholu. Badania krwi wykazały obecność 1,7 promila alkoholu etylowego. Badania chemiczne moczu ujawniły natomiast obecność 2,4 promila alkoholu w organizmie zmarłego.
Przypomnijmy, że olsztyńska prokuratura podała, że przyczyną śmierci Woźniaka-Staraka była "ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego".
AG
Edward Miszczak o Piotrze Woźniaku-Staraku: "Człowiek dotknięty palcem bożym"