• Link został skopiowany

Ola Kowalska wygrała z ojcem proces o alimenty. Jest jednak jeden problem

Jak donosi "Na żywo", Ola Kowalska wygrała w sądzie walkę z ojcem o zaległe alimenty. Niestety, jak informuje matka dziewczyny - Kasia Kowalska, wciąż nie udało się im ściągnąć pieniędzy od Joriadisa.
Kostek Yoriadis, Katarzyna Kowalska
Forum/Instagram/kasia_kowalskaofficial

Kasia Kowalska jakiś czas temu wyznała jednym z wywiadów, że po urodzeniu córki została sama. Tym samym wokalistka zarzuciła Kostkowi Joriadisowi, że ten nie opiekował się nią i dzieckiem. Przyznała jednak, że pomimo trudnej sytuacji, całkiem nieźle się w niej odnajduje.

W przeciwieństwie do niektórych samotnych matek, ja jestem niezależna finansowo i w pewnym sensie powiodło mi się w życiu. To w dużym stopniu ułatwia mi sytuację - mówiła w radiowym wywiadzie.

Przykrych słów na temat mężczyzny nie szczędzi także główna zainteresowana, Ola. W jednym z wywiadów przyznała, że nie życzy sobie, by łączyło ich chociażby wspólne nazwisko. Jak donosiły media, Ola pozwała ojca o zaległe alimenty. Uważa, że fakt, że mamie nie najgorzej powodzi się finansowo, nie jest żadnym powodem do wyrozumiałości wobec wymagań w stosunku do ojca.

Niedawno wygrała sprawę o alimenty ze swoim ojcem - mówi w wywiadzie dla "Na żywo" Kasia.

Niestety, pomimo wygranej w sądzie, córka wokalistki wciąż nie może wyegzekwować pieniędzy.

Problem w tym, że pieniędzy nie można ściągnąć. Tata wciąż udowadnia, że nie ma za co żyć - dodała Kowalska.

Sam muzyk zapewniał niegdyś w "Fakcie", że to była partnerka zaczęła utrudniać kontakty z dzieckiem i wcale nie było tak, że to on się odciął. Jak twierdzi, zasądzona kwota przekracza jego możliwości finansowe.

O tym, że odbyła się jakaś sprawa i zasądzono ode mnie alimenty na rzecz Oli dowiedziałem się, gdy komornik zajął moje konto. Ja od razu zgodziłbym się na płacenie określonej kwoty, realnej w mojej sytuacji. To, co zasądził sąd, jest powyżej moich możliwości, nie stać mnie na takie alimenty - mówił Joriadis.

Ola Kowalska - córka Kasi Kowalskiej

Aleksandra ma 22 lata i pasjonuje się modą. Niedawno znów wróciła do Londynu, gdzie studiuje projektowanie w College of Fashion w Londynie. Stylizacje, które zazwyczaj prezentuje w sieci, są bardzo kontrowersyjne. Ola Kowalska zwraca na siebie uwagę nie tylko strojami. Często wstawia prowokujące fotki, pokazuje się także w objęciach chłopaka.

MM

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>

Więcej o:

Komentarze (117)

Ola Kowalska wygrała z ojcem proces o alimenty. Jest jednak jeden problem

sioban
5 lat temu
Kasia Kostek, Ola, czy nie można używać ich prawdziwych imion ??? Konstanty, Katarzyna, Aleksandra ??? Takie zdrobnienia to dla dzieci a nie nie starych bab i łysych dziadów
staq
5 lat temu
Ojciec powinien współuczestniczyć w wychowywaniu dzieci. Im bardziej go stać tym powinien uczestniczyć w większym stopniu. Problem w tym, że wielu ojców zasadnie (wiedząc, ze pieniądze głównie matka na własne zachcianki wydaje) lub ZNACZNIE CZĘŚCIEJ bez zasadnie ukrywa swoje dochody. Niestety reakcją na to jest nie przeprowadzenie śledztwa by sprawdzić czy NAPRAWDĘ ma ukryte dochody ale zakładanie z góry, że kłamie i na pewno je ma lub może mieć (celowo nie podejmuje pracy) i obłożenie go alimentami powyżej realnych - na poziomie wyssanych z palca przez sąd.

Innymi słowy reakcją na patologię nie jest akt prawa i sprawiedliwości (tfu - zbieżność przypadkowa) ale INNA patologia.

Dla tego mamy dwie skrzywdzone realnie strony - z jednej strony dzieci, które nie mają tyle pieniędzy ile mogły by realnie mieć na wychowanie (z winy tatusiów realizujących zemstę na matce lub skąpców) - z drugiej ojców z których sąd na spółkę z mamusiami (lub jak tu dorastającymi córeczkami - tak przy okazji - KAŻDY facet który się zwiąże z tą panienką będzie idiotą - ona ma wypaczone pojęcie o małżeństwie-może jakąś psychoterapia by jej pomogła) robią złodziei i dłużników.

Tak naprawdę a i owszem powinno się tatusiów skąpców przypierać do muru ale ZGODNIE z prawem udowodniając winę i zakładając domniemanie niewinności, a nie na opak. Kosztem śledztwa jeżeli uda się uwodnić, że miał pieniądze powinien być obciążany ojciec DODATKOWO. Jeżeli się NIE uda bo nigdy ich nie miał, a matka jedynie wymyślała bzdury - szanowna matka.
Jeżeli sąd uważa, że mógłby więcej zarabiać bo MA takie możliwości to sąd mu ma przedstawić REALNĄ ofertę pracy którą REALNIE może podjąć. I karać jak zostanie zwolniony nie za brak zdolności (bo nie da się wymagać by ktoś był mądrzejszy czy zdolniejszy niż jest realnie) ale za olewanie obowiązków pracy.

[@eurotram]
staq
5 lat temu
Kostek raczej nie spisał się jako ojciec (dodatkowy udział w ku...estwie Ewy Coll, tóre wyczyniała i wyczynia Żukowskiemu, też nie stawia Yoriadisa w dobrym świetle.
Podtrzymuję też to,co napisałem o córce Kowalskiej: panna ma 22 lata i już można powiedzieć,że nic dobrego z niej nie wyrosło; może to efekt traumy związanej z brakiem ojca w życiu; może efekt prania mózgu przez matkę i nastawiania przeciw ojcu; może wszystko do kupy plus rozpuszczenie kasą mamusi. Dość powiedzieć,że taką pannę bym każdemu porządnemu gostkowi odradzał.

ALE! Jest tu jedno ALE. Wyrąbany w kosmos status życia mamusi nie może być podstawą niebotycznych żądań alimentacyjnych,bo to sztuczne manipulowanie danymi odnośnie potrzeb dziecka. To,że mamusię stać na wydanie na dziecko 5-10 tysięcy miesięcznie, to nie znaczy że dziecko rzeczywiście potrzebuje takiej kwoty do "normalnego" życia.
Dlatego sąd powinien zrobić to,czego mu się na pewno nie chciało zrobić: przeanalizować faktyczne możliwości Yoriadisa i ściągnąć jakąś rozsądną kwotę,tak wielkości przeciętnych polskich alimentów i TYLE ściągnąć ( po odliczeniu tego co już wpłacił). Wziąwszy pod uwagę jak matka ją nabuntowała,to naprawdę nie widzę tu podstaw do dochodzenia większej kwoty niż ŚREDNIE,STATYSTYCZNE polskie alimenty. Czyli: niech jemu się nie wydaje,że nic nie musi i nie musiał płacić; niech paniom Kowalskim z drugiej strony też się nie wydaje,że zdołają nie wiadomo ile wydoić z gościa,tym bardziej że ani Kasia Kowalska nie zachowywała się wobec niego fair ani chyba córka też łatwo się poddała matczynej indoktrynacji.
[napisał @eurotram]
staq
5 lat temu
"studiowanie mody" - jakaż to dobra wymówka dla robienia NICZEGO.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).