Nicole Saleta od wielu lat zmaga się z niewydolnością nerek. Córka Ewy Pacuły i Przemysława Salety na za sobą już dwa przeszczepy. Teraz jednak okazuje się, że czeka ją jeszcze jeden - poprzednia nerka pobrana od nieżyjącego dawcy przestała działać. 25-letnia Nicole od kilku miesięcy jest na dializach.
Nicole Saleta w rozmowie z "Faktami TVN" opowiedziała o swojej wieloletniej chorobie. Przyznała, że lekarze podejrzewają u niej dysfunkcję genetyczną:
Mam prawdopodobnie taką dysfunkcję genetyczną, która atakuje nerki i niestety za późno lekarze się o tym dowiedzieli. Tę nerkę miałam działającą raptem przez cztery miesiące. Znów mam dializy i czekam na kolejny przeszczep - mówiła Nicole Saleta.
Nicole pierwszą nerkę otrzymała od własnego ojca, Przemysława Salety. Pracowała ona przez 7 lat. Na wiosnę 2018 roku przeszła kolejną operację i drugi przeszczep. Niestety, druga nerka pracowała znacznie krócej - w efekcie potrzebny jest kolejny, trzeci już, przeszczep. Dopóki jednak Nicole nie otrzyma informacji, że znaleziono dla niej dawcę nerki, konieczne są dializy.
Chorobę Nicole zdiagnozowano u niej przypadkiem. Początkowo podejrzewano, że to tylko anemia, niestety okazało się, że dziewczyna cierpi na niewydolność nerek. Pierwszy przeszczep nerki Nicole Saleta przeszła w 2007 roku. Nie obyło się bez komplikacji dla dawcy, jej ojca. Przemysław Saleta zapadł wtedy po operacji w śpiączkę, jednak na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Ewa Pacuła wielokrotnie w wywiadach opowiadała o chorobie swojej córki.
Jej organizm zawsze, wcześniej czy później, nerkę odrzuci. Takie jest życie mojego dziecka - mówiła m.in. w wywiadzie dla "Gali" w 2014 roku.
Ewa Pacuła chciała oddać swoją nerkę córce, jednak ze względu na ciążę nie było to możliwe. Nicole Saleta otrzymała organ od martwego dawcy.