Niedzielny wieczór i finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie tak miał wyglądać. Chwilę przed dwudziestą na scenę w Gdańsku wtargnął uzbrojony w nóż mężczyzna i zaatakował prezydenta Pawła Adamowicza. Polityk został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną, pięciogodzinną operację. Niestety, pomimo starań lekarzy, zmarł.
Świadkiem tego okrutnego czynu był m.in zespół Blue Cafe, który dokładnie w tym momencie grał na scenie w Gdańsku. Trzy godziny po ataku nożownika, muzycy wydali oświadczenie na Facebooku:
Z wielkim bólem umieszczamy ten wpis... Brakuje słów aby opisać to co się dzisiaj wydarzyło. Prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi z całego serca życzymy powrotu do zdrowia... Blue Cafe
Teraz okazuje się, że Dominika Gawęda i pozostali członkowie zespołu będą przesłuchani przez służby w charakterze świadków. Te informacje potwierdziła nam menedżerka Blue Cafe.
Nie możemy udzielać żadnych informacji w związku z toczącym się postępowaniem przygotowawczym. Łączymy się w bólu z rodziną i najbliższymi Prezydenta Pawła Adamowicza.
13 grudnia w okolicach 20:00, kiedy wszyscy odliczali ostatnie sekundy do finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i "Światełka do Nieba", 27-letni Stefan W. zaatakował nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w wyniku czego polityk zmarł następnego dnia. Będąc na scenie nożownik krzyczał w stronę publiczności:
Halo! Halo! Nazywam się Stefan, siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Paweł Adamowicz.
Chwilę później został obezwładniony przez ochronę i oddany w ręce policji. Grozi mu wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS