Kilka dni temu pojawiła się informacja, że ojciec Meghan Markle, który miał poprowadzić ją do ślubu, miał zawał. Planowano więc, żeby w tej roli zastąpiła go matka przyszłej księżnej, Doria Ragland. Teraz jednak na Twitterze Kensington Palace podano oficjalny komunikat, że Meghan w drodze do ołtarza będzie towarzyszyć książę Karol.
Jak czytamy w komunikacie, to narzeczona księcia Harry'ego poprosiła o to przyszłego teścia. Ten ma być bardzo szczęśliwy z tego powodu.
Książę Walii jest szczęśliwy, mogąc w ten sposób powitać pannę Markle w rodzinie królewskiej - oznajmiono w oświadczeniu.
Co ciekawe, książę Karol dołączy do niej dopiero później, przy ławkach kościelnych. Jak dowiedział się CNN, Meghan rozpocznie drogę do ołtarza sama. Stacja komentuje, że to wyraz feminizmu i jest to bezprecedensowe wydarzenie w historii rodziny królewskiej.
Ślub Meghan Markle i księcia Harry'ego odbędzie się w sobotę 19 maja. Ceremonia zaślubin rozpocznie się o godzinie 12:00 czasu lokalnego w kaplicy św. Jerzego, będącej częścią pałacu Windsor. Świadkiem pana młodego będzie jego brat, książę William. Markle zrezygnowała z druhny, a towarzyszyć jej będzie księżniczka Charlotte. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
AW