Renata Kaczorukodpadła już z "Azja Express", co ucieszyło zarówno uczestników show, jak i wielu widzów. Dążenie za wszelką cenę do zwycięstwa nie przysporzyło modelce wiele sympatii, a niektórzy wróżyli nawet, że po "Azja Express" jej kariera w show-biznesie jest już skończona. Okazuje się jednak, że jest zupełnie inaczej. Już niedługo w TVN Style będzie można zobaczyć jej dokument o polskich modelkach "Modelki 3.0", a na tym lista nowych projektów wcale się nie kończy. Zaskoczeni? Nie tylko Wy, Renata też.
Zainteresowanie, jakie spowodowała moja osoba tuż po powrocie z Azji, zaskoczyło nawet mnie samą. Moja popularność wzrosła z dnia na dzień. I to chyba ona tak elektryzuje reklamodawców, producentów i media. Dla mnie jednak i tak najważniejsze jest wsparcie ze strony zwykłych ludzi, którzy rozumieją, że każdy program musi mieć choć jeden czarny charakter. Padło na mnie.
Wtórują jej w tym reklamodawcy i marki. Nawet Play, którego reklama z udziałem Kaczoruk i Wojewódzkiego oraz ich udawanym ślubem w roli głównej, wzbudziła wiele kontrowersji.
Jesteśmy bardzo zadowoleni ze sprzedaży oferty Duet, którą promuje pani Renata - mówi "Fleszowi" rzecznik prasowy sieci Play Marcin Gruszka. Myślimy o kontynuacji - dodaje inna osoba reprezentująca markę.
Kaczoruk jest teraz na fali popularności i może z niej bardzo skorzystać. Już nie jako dziewczyna Wojewódzkiego, a pracując na swoje nazwisko. Ponoć nie tylko TVN chce z nią współpracować. Jak donosi "Flesz", jej osobą zainteresowała się sama Nina Terentiew.
Nina Terentiew lubi kontrowersyjne osoby, które potrafią wzbudzać emocje. A obok Renaty nie można przejść obojętnie. Jest piękna, inteligentna i potrafi przetrwać w show-biznesie - zdradza osoba z Polsatu.
Modelka nie myśli jednak na razie o zmianie stacji. Zwłaszcza, że jej autorski projekt o modelkach został bardzo doceniony przez TVN.
Jej dokument o modelkach tak bardzo spodobał się szefom, że zdecydowali się wyprodukować kolejne programy tego typu - zdradza "Fleszowi" osoba ze stacji.
Mimo fali hejtu, z którą nie było jej na początku łatwo, teraz Kaczoruk nie wydaje się być zasmucona. Wręcz przeciwnie.
W życiu nie należy żałować, tylko wyciągać wnioski. Cieszę się z tego, co przeżyłam w Azji - kwituje na koniec Kaczoruk w rozmowie z "Fleszem".
Wygląda na to, że w przypadku dziewczyny Wojewódzkiego sprawdza się powiedzenie: "Nieważne jak o tobie mówią, ważne by mówili".
AW