Quebonafide żegna się ze sceną. Przy tej okazji wypuścił także własny musical, o którym już kilka miesięcy temu rozpisywały się media. Sam raper jest bohaterem produkcji, a w warstwie wizualnej pojawili się m.in. Katarzyna Figura, Andrzej Grabowski i Robert Lewandowski i obecna ukochana artysty Martyna Byczkowska. Fani szybko wyłapali, że w utworach Quebo ma odnosić się też do swoich poprzednich partnerek. W sieci zawrzało.
Związek Natalii Szroeder i Qubeonafide miał zacząć się w 2018 roku, ale po pięciu latach pojawiły się medialne doniesienia o rozstaniu. Teraz internauci są przekonani, że w utworze "Nie życzę ci źle" raper nawiązuje do byłej partnerki. "Nie życzę ci źle... Może tylko, by nietoperz wkręcił ci się w łeb, może, żeby ci zamknęli ulubiony sklep, by przykleił się jak rzep pech z tych niekończących, żebyś po spacerze czuła się jak maratończyk. Żeby ci urosły wąsy, brwi się połączyły, żeby nikt nie zadzwonił w twoje urodziny" - słuchamy. W dalszej części utworu Quebo rapuje o toksycznych chłopakach. "Całym rokiem, żeby śniła ci się moja eks, żeby na wywiadach ciągle pytali o wiek, żeby zawsze padał śnieg, kiedy jedziesz na dworze, perpetuum mobile ci stanęło na przeszkodzie. (...) Toksycznego chłopaka, żebyś pokochała i nie miała już orgazmów, tylko udawała" - rapuje Quebonafide.
W sieci od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Choć Quebo nigdy nie powiedział, do kogo kierowany jest ten kawałek, internautom na myśl przychodzi... Natalia Szroeder. "Ale go zniszczyło to rozstanie", "Jakub, zostaw już tę Natalię w spokoju", Ja bym się chyba popłakała na jej miejscu, "Natalia Szroeder po dissie Kuby", "To jest o Natalii i Roksanie, czyli aktualnej lasce Bedoesa" - pisali.
Ostatnie dwa koncerty pod nazwą "Act II - Ostatni koncert", które zwieńczą karierę solową Quebonafide odbędą się 27 i 28 czerwca na PGE Narodowym. Jak już wiadomo, bilety na wydarzenie zostały już całkowicie wyprzedane.