Quebonafide coraz rzadzej mówi o planach zawodowych, a tym bardziej o miłości. Skrupulatnie milczał do wizyty w Kanale Zero, gdzie spędził u Krzysztofa Stanowskiej ponad cztery godziny. Podczas rozmowy o najbliższych koncertach nie zabrakło wątków prywatnych. W tej sferze ważną rolę odgrywa partnerka rapera.
Fani muzyka liczyli na to, że jego miłość z Natalią Szroeder będzie trwała wiecznie. Wielu zaskoczył fakt, że związek rozpadł się po kilku latach. - Choć na co dzień otaczało mnie mnóstwo ludzi, skazywałam się na samotność. Byłam tak pogubiona, że nie wiedziałam, czego chcę. Dlatego to słuchanie samej siebie było bardzo istotne. Stałam w obliczu konieczności podjęcia trudnej, kluczowej decyzji, z którą borykałam się przez długi czas. Było mi niewygodnie, czułam się nieszczęśliwa i samotna. Miotałam się, nie wiedziałam, co robić - wyznała Szroeder dla "Elle", czym jednocześnie potwierdziła rozstanie z raperem. Ten po zakończonej relacji z wokalistką został przyłapany przez paparazzi z Martyną Byczkowską, która okazała się być jego nową wybranką. Czy to ta jedyna? Wypowiedź rapera, która padła u Stanowskiego może na to wskazywać. Wspomniał o wspólnej przyszłości. - Widzę dzieciaczki na pewno, mamy pięknego nowego psa z Martyną i myślę, że to będzie moja małżonka, takie mam przeczucie. I to z nią będziemy sobie budowali coś fajnego - przekazał Quebonafide.
Partnerka rapera pasjonuje się aktorstwem. Znamy ją z "1670", "Absolutnych debiutantów", "Skrzyżowania" oraz "Nieprzyjaciela". O ostatnim tytule wypowiedział się jej ukochany. "Ładny film, tylko to jest trochę abstrakcyjna rzecz, ale jest uroczy. No, ja też nie jestem obiektywny. Martynia akurat lubi takie kolory (...). Martyna lubi biel, czerwień intensywną, ale lubi też takie skandynawskie [klimaty]" - przekazał z kolei Winiemu. Aktorka ma 29 lat i pochodzi z Gdyni. Na jej Instagramie możemy zauważyć, że często występuje w roli modelki - bierze udział w artystycznych sesjach zdjęciowych.