Czarne chmury zebrały się znowu nad księciem Andrzejem. Tym razem chodzi o jego znajomość z Jeffreyem Epsteinem. Gdy syn Elżbiety II został w grudniu sfotografowany z multimilionerem skazanym za przestępstwa seksualne z nieletnimi, zapewniał później, że spotkał się z nim, by zakończyć ich znajomość. Tymczasem nowe dowody "Daily Mirror" przeczą tej wersji. Z e-maili ujawnionych przez brytyjską gazetę wynika, że kłamał, bo zhańbiony biznesman planował zatrudnić księcia Andrzeja w swojej nowej firmie konsultingowej. Pisał o tym ze swoim prywatnym bankierem Jesem Stanleyem.
Trwa sprawa sądowa wytoczona przez Wyspy Dziewicze bankowi JP Morgan, który przez kilkanaście lat obsługiwał Epsteina. To właśnie dzięki niej wyszło na jaw kłamstwo księcia Andrzeja. Mężczyźni nie spotkali się przed Bożym Narodzeniem w 2010 roku, by zakończyć znajomość, a w celach biznesowych, które były głównym przedmiotem ich rozmów. Jak donosi "Daily Mirror", książę Yorku spotkał się ze skazanym za pedofilię biznesmanem, aby za jego pośrednictwem załatwić w banku kredyt dla pewnej firmy naftowej na 200 mln dol. Mało tego, Epstein chciał wtedy zatrudnić Andrzeja w swojej firmie konsultingowej.
2 grudnia 2010 r. Jeffrey Epstein przekazuje Stanleyowi e-mail od księcia Andrzeja z zapytaniem, które książę otrzymał od koncernu naftowego Aria Petroleum poszukującego kapitału obrotowego w wysokości 200 mln dol. (153 mln funtów). Ponieważ firma ma siedzibę w USA, książę Andrzej zdawał się sugerować, by Epstein połączył Aria Petroleum z amerykańskim bankiem" - czytamy w dokumencie "Daily Mirror".
Przypomnijmy, że Jeffrey Epstein został aresztowany w Nowym Jorku pod zarzutem przestępstw seksualnych w lipcu 2019 roku. Groziło mu 45 lat więzienia. W sierpniu popełnił samobójstwo w swojej celi. Książę Andrzej też był swego czasu zamieszany w aferę pedofilską. Było to w sierpniu 2021 roku, gdy Virginia Giuffre oskarżała go o wykorzystywanie seksualne i napaść w apartamencie Epsteina w Nowym Jorku, gdy miała tylko 17 lat. Książę Andrzej nie przyznał się do winy, a strony sporu podpisały ugodę. Pozbawiono go po tym jednak tytułów królewskich i wojskowych. Nie pełni już też oficjalnych obowiązków, ale mógł pojawić się na niedawnej koronacji brata. Zdjęcia z uroczystości w Anglii pokazujemy w galerii na górze strony.