"The Voice of Poland" od lat cieszy się dużą popularnością wśród widzów, a 16. edycja show zaskakuje jeszcze bardziej niż poprzednie, co chwile dostarczając nam niezapomnianych wrażeń. Niedawno informowaliśmy o nowych zasadach Bitew, które pozwalają trenerom przepuścić do kolejnego etapu jednego uczestnika, cały duet albo… nikogo. Nadchodzący odcinek ma pokazać kolejne konsekwencje nowych reguł.
W najbliższym odcinku "The Voice od Poland" uwaga skupi się m.in. na duecie Roksany Ostojskiej i Marcina Spennera, którzy wspólnie przygotują przebój zespołu Aerosmith "Falling In Love". Już podczas prób trenerzy, Baron i Tomson, będą wyrażać swoje wątpliwości, czy podopieczni sprostają wymaganiom. -Gdyby się miało wydarzyć tak, że wejdą na tę scenę i będzie tak, jak dzisiaj za pierwszym występem - coś się wysypie albo się pogubią - to będzie taka trenerska, osobista porażka - wyzna Baron. Trenerzy zmuszeni będą pracować z uczestnikami nad każdym elementem piosenki, aby uniknąć wpadek podczas samego występu. Roksana i Marcin będą musieli pokazać pełnię swoich możliwości, choć nie będą mieć wątpliwości, że jeszcze dużo pracy ich czeka. - Nie dźwignęliśmy tego dzisiaj. Bardzo dużo pracy przed nami. Myślę, że każdy element piosenki jest jeszcze do dopracowania - wyzna Marcin Spenner. Roksana Ostojska za to będzie nieco lepszej myśli. - Ja myślę, że oni tak nie myślą. Na nagraniach będzie świetnie, będzie genialnie - wyzna uczestniczka show. Czy duetowi uda się pozytywnie zaskoczyć zarówno trenerów, jak i publiczność podczas Bitwy? Widzowie przekonają się o tym już dziś o godzinie 20:30 w TVP2 oraz na platformie TVP VOD.
Choć "The Voice of Poland" od lat przyciąga przed telewizory rzesze fanów, 16. sezon wciąż potrafi zaskoczyć. Tak było w ostatnim odcinku, gdy Kuba Badach w jednej z bitew zdecydował się nie eliminować żadnego z rywalizujących zawodników, pozostawiając w swojej drużynie zarówno Julię Wasilewską, jak i Łukasza Reksa. Ich wspólne wykonanie utworu Mietka Szcześniaka okazało się na tyle imponujące, że decyzja jurora stała się oczywista - po raz pierwszy w historii programu zdarzyło się, aby żaden uczestnik nie odpadł. Pod postem show na Facebooku od razu pojawiły się entuzjastyczne komentarze fanów: "Kuba Badach to najlepsze, co mógł ten program odstać. Wspaniała decyzja", "Piękne wykonanie i świetna decyzja Kuby", "Cieszę się, że oboje pozostali w drużynie Kuby", "Badach dobrze to rozegrał, że zabrał oboje", "Zdecydowanie dobra decyzja" - podkreślali widzowie, chwaląc uczestników i wybór jurora.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!