"M jak miłość" tegoroczną jesienią porusza wiele wciągających wątków. Jednym z nich jest bez wątpienia relacja Kingi i Hoffmana, który przeraża Zduńską już od pierwszego spotkania. Bohaterka drży przed sąsiadem i coraz bardziej się go boi. Ten postanawia posunąć się do okropnego czynu. Jesteście ciekawi, co zrobi w 1883. odcinku "M jak miłość"?
Podejrzany i przerażający sąsiad Zduńskich postanawia zaatakować Kingę, którą podgląda od kilku miesięcy. Hoffman zamierza wykorzystać moment, kiedy bohaterka będzie sama w domu - córka wybierze się na wycieczkę, a Zduński na konferencję. Kinga ulegnie Darkowi i pozwoli mu zostać na kawę. Hoffman wykorzysta moment, kiedy pani domu będzie w kuchni i umieści w jej filiżance niebezpieczny narkotyk... Niczego nieświadoma Zduńska napije się kawy i po chwili poczuje się słabo. Straci przytomność, a Hoffman postanowi wykorzystać ten fakt i zbliżyć się do sąsiadki. Czy Kinga zostanie skrzywdzona przez niebezpiecznego sąsiada?
Niespodziewanie w domu przy Deszczowej pojawi się mąż Kingi, który uratuje żonę przed sąsiadem. Zduński rzuci się na Hoffmana z pięściami i następnie przekaże go w ręce policji. Darek nie będzie się bronił - uda się z funkcjonariuszami do radiowozu. Niebezpieczny sąsiad trafi za kratki, ale nie na długo... Co z kolei z Kingą Zduńską? Odurzona żona Piotrka trafi do szpitala. Obudzi się pod opieką specjalistów i wówczas ukochany zapewni ją, że już nigdy jej nie opuści. Przypomnijmy, na początku Zduński ignorował podejrzanego sąsiada. Kinga Zduńska zaczęła miewać problemy ze snem i ataki paniki na samym początku znajomości z nim. O tym, co odczuwała bohaterka, wypowiedziała się sama Cichopek w kulisach serialu. - Kinga we własnym domu cały czas czuje się obserwowana, czuje się osaczona. Nie ma dowodów na to, żeby tak było, ale jednak się tak czuje... Kinga zaczyna mieć ataki paniki, których wcześniej nie miała. Problemy ze snem. Nie umie nazwać tych wszystkich lęków, ale wie, że jest coś na rzeczy. Kinga nie wie, do czego Hoffman jest zdolny. I właśnie ten strach jest trochę paraliżujący, że ona nie robi żadnych ruchów. Jest taka zamrożona w tej sytuacji... - usłyszeliśmy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!