16. edycja "The Voice of Poland" wystartowała 6 września. Program tradycyjnie rozpoczął się od etapu "przesłuchań w ciemno", które będą kontynuowane również w najbliższym odcinku programu. W sobotę 13 września na scenie "The Voice of Poland" widzowie zobaczą występ 27-letniego Janka Piwowarczyka, który nie tylko odwrócił fotele wszystkich trenerów, ale też do głębi poruszył Kubę Badacha.
Janek Piwowarczyk na swój występ w programie nie wybrał najprostszego repertuaru. Uczestnik "The Voice of Poland" wykonał utwór Czesława Niemena "Dziwny jest ten świat". Emocjonalna interpretacja kultowej piosenki rzuciła trenerów na kolana. Janka w swojej drużynie chcieli mieć wszyscy. - Ale mam dreszcze - powiedział Baron. Kubie Badachowi z kolei ciężko było opanować emocje. - Przepraszam, ale musiałem wstać, żeby to powiedzieć. Mam w tej chwili dwie emocje - z jednej strony wielkie szczęście, z drugiej strony rozpacz, bo poczułem, że to jest ten moment, kiedy muszę odłożyć mikrofon i zakończyć swoją działalność artystyczną - wyznał trener. Pod czyją opiekę zdecydował się trafić Janek Piwowarczyk? Tego dowiemy się już w sobotę 13 września. Nowy odcinek "The Voice of Poland" startuje o godzinie 20:30. Przedpremierowo poruszający występ uczestnika możecie obejrzeć w materiale wideo na górze strony.
W tym sezonie "The Voice of Poland" oprócz Tomsona i Barona oraz Kuby Badacha trenerami są także Anna Karwan, Michał Szpak i Margaret. Wokalistka powróciła do show po wieloletniej przerwie - ostatnio w fotelu trenerskim mogliśmy oglądać ją w 10. edycji w 2019 roku. Badach za to po raz pierwszy podjął się wyzwania opieki nad uczestnikami w zeszłorocznej 15. edycji show. W rozmowie z Plotkiem muzyk przyznał jednak, że propozycje z TVP w tej sprawie otrzymywał już znacznie wcześniej. - Jeżeli na szali były koncerty z moimi przyjaciółmi i granie na żywo a praca w telewizji, to zawsze priorytetem były koncerty - powiedział nam. W pewnym momencie Badach poczuł jednak przesyt koncertowego życia. - Zaczęło mi trochę doskwierać to, że pół roku spędzam w hotelach. Zatęskniłem za tym, żeby spać we własnym łóżku - wyznał muzyk. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!