• Link został skopiowany

Polsat zawalił z hołdem dla Kołaczkowskiej. Internauci są wściekli! "To jakaś kpina"

19 lipca o godz. 19:55 w telewizji Polsat miał zostać wyemitowany program kabaretowy, poświęcony Joannie Kołaczkowskiej. To jednak się nie stało. Fani nie zostali wcześniej powiadomieni, że zmieniono godzinę emisji programu. Byli wściekli.
Wpadka Polsatu. Internauci są wściekli. 'To jakaś kpina'
fot. Youtube/@polsat

17 lipca media obiegła smutna informacja o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. "Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół - wśród tych, których kochała i którzy kochali ją bezgranicznie. Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić" - pisali pozostali członkowie kabaretu Hrabi. 19 lipca w Polsacie o godz. 19:55 miał pojawić się program kabaretowy, który miał upamiętnić kobietę. Rozpoczął się jednak z prawie godzinnym opóźnieniem. 

Zobacz wideo Paulla wspomina zmarłego tatę. "Był jedyną osobą, która mnie wspierała na początku"

Fani wściekli na Polsat. Chodzi o Joannę Kołaczkowską

"Kabaret na żywo" w Polsacie 19 lipca miał zacząć się o 19:55. "Już w sobotę o 19:55 uczcimy pamięć Joanny Kołaczkowskiej - artystki, którą pokochała cała Polska. Zapraszamy was na odcinek Kabaretu na żywo z kabaretem Hrabi - przypomnimy m.in. kultowy skecz 'Egzamin'. Na zawsze w naszych sercach" - czytamy na Facebooku stacji. 

Problem w tym, że o 19.55  widzowie mogli oglądać program informacyjny. Później pojawiła się prognoza pogody. Na tym nie koniec, bo pojawiły się aż cztery bloki reklamowe. Ostatecznie program rozpoczął się z 47 minutowym opóźnieniem! W międzyczasie nie było żadnej informacji od stacji. Fani byli oburzeni. "Czuję, że my wszyscy zostaliśmy wykorzystani przez Polsat. W czasie obiecanego kabaretu i wspomnień Asi zobaczyliśmy aż trzy bloki reklamowe! To jakaś kpina", "Wiecie co jest najgorsze/najlepsze? Nadal czekamy... bo Aśkę zapowiedziała ta telewizja... Aśka ma moc", "Dobry sposób na zwiększenie oglądalności, opóźnić program na który wszyscy czekają o godzinę i już słupki rosną", "Szanowni 19:55 to nie jest 20:41!!! Czy wy na wszystkim musicie zarobić? Nawet na świętej pamięci Pani Joannie? Jeżeli już nie szanujecie Widzów, to uszanujcie pamięć o Pani Joannie" - pisali wściekli internauci w komentarzach na Facebooku.

Niefortunny wybór repertuaru. Ktoś w Polsacie zawalił 

Jakby tego było mało, Polsat zaczął od skeczu, w którym Kołaczkowska wcieliła się w "babę u lekarza". Na scenie żartowano, że powinna zadbać o swoje zdrowie. W kontekście jej śmierci, ktoś dokonał niefortunnego wyboru repertuaru. Wybór kolejnych dwóch skeczów odnosił się do związków i małżeństw, co oznacza, że był nieco lepszy. Co o tym sądzicie? Dajcie znać w naszej sondzie. ZOBACZ TEŻ: Chamski po śmierci Kołaczkowskiej opublikował poruszającą grafikę. Internauci płaczą

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: