"Familiada" to uwielbiany przez widzów teleturniej. Program gości na antenie TVP od ponad 30 lat, a jego gospodarzem niezmiennie jest Karol Strasburger. W ostatnim czasie format przeszedł sporą przemianę - nagrania przeniesiono do nowego studia, zrezygnowano także z kultowej czołówki. W związku z nadchodzącym weekendem majowym Telewizja Polska po raz kolejny zaskoczyła fanów "Familiady". Tym razem chodzi o emisję programu.
Fani "Familiady" z pewnością będą zadowoleni z ostatniego komunikatu produkcji. Okazuje się bowiem, że podczas weekendu majowego widzowie będą mogli obejrzeć premierowe odcinki teleturnieju aż trzy razy - 1,2 i 3 maja.
Majówka z 'Familiadą'? Oczywiście, że tak! W tym tygodniu zagościmy na waszych ekranach aż trzy razy
- czytamy na instagramowym profilu programu. Choć post spotkał się z pozytywnym odbiorem, niektórzy znaleźli powody do narzekania. Jedna z internautek dopytywała się, czy podczas majówki zostaną wyemitowane odcinki specjalne teleturnieju. Po otrzymaniu odpowiedzi przeczącej była mocno rozczarowana. "Wielka szkoda" - napisała.
Od niedawna realizacją "Familiady" zajmuje się firma FrementaleMedia Polska. Wcześniej zajmowała się tym natomiast Spółka Astro. Zmiana realizatora teleturnieju wymagała przeprowadzenia kilku kosmetycznych zmian, między innymi odświeżenia scenografii, a także zrezygnowania z kultowej czołówki. Spółka Astro uznała jednak, że poczynione modyfikacje były zbyt subtelne i stwierdziła, iż Telewizja Polska naruszyła prawa autorskie. W związku z tym TVP otrzymała od przedstawicieli spółki przedsądowe pismo, w którym poinformowano, iż jeżeli stacja nie zaprzestanie naruszania praw autorskich, to sprawa zostanie skierowana do sądu. Wystosowano też żądania finansowe opiewające na kwotę 15 milionów złotych. ZOBACZ TEŻ:Strasburger wszedł do nowego studia "Familiady" i oniemiał. "Co tu się dzieje"