• Link został skopiowany

Kurzopki nadają z Londynu. Niebywałe, co ich tam spotkało

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wybrali się wspólnie do Londynu. W mediach społecznościowych zdali relację z tego, co tam robili.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w Londynie
Fot. Instagram.com/katarzynacichopek

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski przebywają obecnie w Londynie, gdzie udali się wraz z ekipą "halo tu polsat". Na udostępnianych przez prowadzącą show InstaStories mogliśmy dowiedzieć się, z jakiej okazji para została tam wysłana. Co ciekawe, Cichopek ujawniła także, do jakiej nietypowej sytuacji doszło na chwilę po ich przybyciu do Wielkiej Brytanii. 

Zobacz wideo Ibisz wspomina wspólne chwile z Cichopek. Nie chodzi o telewizję

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski podbijają Londynu. "Uwaga co się wydarzyło!"

- Cześć kochani witamy was z serca Londynu zobaczcie, jaką mamy piękną pogodę. Nie chcemy się chwalić, ale trafiliśmy chyba na najbardziej upalny weekend majowy - zaczęła opowiadać na udostępnionym na Instagramie nagraniu Cichopek. - Jesteśmy tutaj, ponieważ zostaliśmy wysłani z "halo tu polsat", za co bardzo dziękujemy i pozdrawiamy z tego miejsca całą redakcję. Maciek dzisiaj będzie przeprowadzał wyjątkowy wywiad z... - przerwała gwiazda, po czym oddała głos ukochanemu. - Ze Stanleyem Tucci. Pewnie pamiętacie tego znakomitego amerykańskiego aktora z "Konklawe", gdzie grał jedną z głównych ról, a dzisiaj będę rozmawiał z nim o jego nowej produkcji takim kulinarnym serialu "Tucci in Italy" - wyjaśnił dalej Kurzajewski. Jak się okazało, choć para dosyć krótko przebywa w Londynie, zdążyli już przeżyć dość nietypową sytuację. 

- Wczoraj wylądowaliśmy, udaliśmy się do naszego hotelu, a później na spacer. Naszym celem był pałac Buckingham i akurat idąc w jego kierunku minęliśmy piękną galerię ze zdjęciami i uwaga co się wydarzyło! - opowiedziała Katarzyna, pozwalając kontynuować Maciejowi. - Zostaliśmy zaproszeni przez jednego z fotografów, którego zdjęcia można było oglądać na wystawie. Greg Brennan to jeden z najbardziej znanych fotografów prasowych, w jego przypadku mówienie, że jest paparazzi jest chyba nie do końca prawdą. Te zdjęcia robi rzeczywiście w sytuacjach publicznych i nie do końca prywatnych, chociaż prywatne też - dodał Kurzajewski, nie kryjąc przejęcia. - Wyjątkowy człowiek, który był łaskaw opowiedzieć nam o historiach, które stoją za tymi zdjęciami - kontynuował dziennikarz, a Cichopek wtem weszła mu w słowo. - Zobaczył, że stoimy przed galerią zaglądamy przez okna patrząc i podziwiając te wszystkie fotografie, podszedł do nas i mówi: Chodźcie, zapraszam was, oni są ze mną. Nie wiedzieliśmy z kim rozmawiamy i nagle okazało się, że to jest właśnie Greg we własnej osobie! - dodała na koniec uśmiechnięta Katarzyna.

Kurzopki zaprezentowały wreszcie światu swój wspólny dom. Para postawiła przede wszystkim na biel

Przypomnijmy, że ostatnie miesiące były dość pracowite dla Cichopek i Kurzajewskiego, gdyż łączyli oni pracę z remontem zakupionej wspólnie willi pod Warszawą. Wnętrza domu, który z zewnątrz przypomina prawdziwy dworek co pewien czas para pokazywała w mediach społecznościowych. Za sprawą udostępnianych kadrów mogliśmy zobaczyć, że rezydencja została urządzona zgodnie z aktualnie panującymi trendami, stawiając przy tym na jasne kolory. Zdjęcia domu Kurzopków możecie zobaczyć w galerii w artykule: "Cichopek i Kurzajewski uwili sobie romantyczne gniazdko. Tak wygląda ich luksusowa posiadłość".

Więcej o: