"You Can Dance" zadebiutowało na antenie TVN-u w 2007 roku i gościło aż do roku 2012. Później zaprzestano emisji. Wznowiono ją w 2015 roku - zaledwie na dwie edycje. Stacja ponownie daje szansę tanecznemu show. 26 lutego program wrócił do TVN po dziewięciu latach. W jury zasiadają Michał Danilczuk, Bartosz Porczyk, Mery Spolsky oraz Ryfa Ri. Prowadzącym format został Maciej Dowbor. 12 marca zobaczyliśmy trzeci odcinek show. Emocji jak zwykle nie brakowało.
W trzecim odcinku ponownie zobaczyliśmy pretendentów, którzy walczą o miejsce w programie. Jedną z uczestniczek castingów była Jagoda. 17-latka wyjawiła, że wychowuje ją babcia - nigdy nie poznała ojca, a z matką nie ma dobrych relacji. Zaprezentowała własny układ, który poruszył jurorów - w tym Michała Danilczuka. Tancerz nie krył, że jej występ nie był idealny, ale bardzo go poruszył. - Suma tego, co zobaczyłam to było coś pięknego i to jest diament, który można oszlifować. Ja bym chciał ten diament oszlifować - ocenił, a następnie przytulił Jagodę.
Mery Spolsky była w szoku, że występ nastolatki aż tak zadziałał na jurora, który zwykle nie okazuje tylu emocji. - Pierwszy raz widzę Michała szczerze mówiąc od takiej strony, rodzinnej miłej, dającej nadzieję - przyznała piosenkarka. Danilczuk ruszył na backstage, by poznać babcię Jagody - następnie zaprosił ją, by poznała pozostałych jurorów. Bardzo docenił jej wkład w wychowanie 17-latki. - Ja uważam, że, żeby osiągnąć sukces w jakiekolwiek dziedzinie, to trzeba mieć osobę, która bardzo wspiera i jest, i popycha, bo czasami jedno słowo wystarczy, że ktoś coś zrobi, bądź czegoś nie zrobi - mówił wzruszony Danilczuk i przyznał, że o mało co nie uronił łzy.
Jeden z uczestników podzielił jurorów. Mery i Michał mieli odmienne zdania na temat jego występu Krzysztofa. Mieszane uczucia miała Ryfa Ri, która nie do końca wiedziała, czy zaprezentowany taniec jej się podobał, czy też nie. - To, że ktoś idealnie w twojej sferze, to nie znaczy, że coś pokazał. O czym był ten wykon? - spierała się Spolsky, argumentując swoje zdanie w dyskusji z Danilczukiem. - To była bardzo dobra, silna energia - uznał w odpowiedzi tancerz.