Trwa 11. edycja programu "Rolnik szuka żony". Rolniczki i rolnicy mieli już okazję zaprosić na swoje gospodarstwo wybranych kandydatów i kandydatki. Teraz spędzają z nimi więcej czasu i mogą bliżej się poznać. W ostatnim odcinku show odbyły się pierwsze randki, a także pierwsze eliminacje. W odcinku nie brakował emocji i łez. Tymczasem mamy dla was dobre wieści odnośnie pary z jednej z poprzedniej edycji show. Klaudia i Valentyn szykują się do ślubu!
Klaudia była jedną z dwóch osób pochodzących z Podlasia, które wzięły udział w dziewiątym sezonie programu "Rolnik szuka żony". Rolniczka spośród kandydatów wybrała Valentyna. Już od pierwszych chwil było widać, że ma do niego słabość, więc widzowie nie wyobrażali sobie innego scenariusza. W 2023 roku podczas specjalnego świątecznego wydania programu "Rolnik szuka żony" para wyjawiła, że jest już po zaręczynach. Podkreślili, że w ich przypadku była to tylko formalność i nie myślą o następnym etapie. Od tamtego momentu minęły już dwa lata i wygląda na to, że para w końcu zabrała się za organizację ceremonii. Podczas sesji Q&A, którą Klaudia zorganizowała na swoim profilu na Instagramie, rolniczka odpowiedziała na kilka pytań dotyczących ślubu. Klaudia wyjawiła, że plany ślubne są już na zaawansowanym etapie.
Dopinamy zespół, kamerzystę, fotografa, kwiaty etc.
- wyjawiła rolniczka. Klaudia powiedziała, gdzie będzie zorganizowany ślub. Nie mogło być inaczej, wybrała ukochane Podlasie. "Ślub na Podlasiu, czy nad morzem?" - dopytała jedna z fanek. "Podlasie, aczkolwiek patrząc cenowo, może nad morzem byłoby korzystniej" - podkreśliła Klaudia.
W 2023 roku podczas realizacji świątecznego odcinka programu "Rolnik szuka żony" Klaudia wyjawiła, jak wyglądały jej zaręczyny z Valentynem. Rolniczka podkreśliła, że było bardzo romantycznie i zupełnie nie spodziewała się tego, co szykował Valentyn. Ukochany rolniczki podczas jej chwilowej nieobecności przygotował romantyczną scenerię, zapalił świecie, a wcześniej kupił kwiaty. Podczas zaręczyn doszło jednak do wpadki. Valentyn nie trafił z rozmiarem pierścionka i okazało się, że był zbyt duży w obwodzie. "Trzeba było troszkę zmniejszyć, a teraz idealny" - napisała po czasie na Instagramie.