Za nami pierwszy odcinek nowej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". To już dziesiąta odsłona randkowego show. Warto podkreślić, że format wzbudza skrajne emocje od samego początku. Uczestnicy, którzy szukają prawdziwej miłości, poznają swoich potencjalnych partnerów... na ślubnym kobiercu. Zaczynają się poznawać, będąc już małżeństwem. Wiele relacji zakończyło się rozwodem. Pojawiły się jednak związki, które przetrwały do dziś. Jak będzie tym razem? Wśród uczestników nowego sezonu pojawi się 37-letni Kamil.
Dotychczas fani mieli okazję zobaczyć nowe uczestniczki. W najnowszym odcinku programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" widzowie będą mogli poznać Kamila, pierwszego pana w zestawieniu. Mężczyzna ma 37 lat i pochodzi z Częstochowy. Tuż po studiach wyjechał do Warszawy, aby znaleźć pracę w korporacji lotniczej. Uczestnik był w trzech poważnych związkach. Niestety, relacje nie wypaliły. Ostatnia z nich była wyjątkowo bolesna. - Dawałem bardzo dużo z siebie, starałem się jak najbardziej, żeby ta osoba była szczęśliwa (...) Pewnego dnia obudziłem się, dostałem wiadomość od mojej ówczesnej dziewczyny, że to bez sensu - powiedział w zwiastunie. Jak myślicie, czy w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" znajdzie prawdziwą miłość?
Ekspertkami w najnowszym sezonie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostały Hanna Kąkol, Zuzanna Butryn i Julitta Dębska. Warto podkreślić, że grono specjalistów wielokrotnie się zmieniło. W randkowym show nie brakuje dyskusji między ekspertkami. Co na to fani? Jak się okazało, mają pewne "ale". Na facebookowej grupie widzów pojawiły się słowa krytyki. "Mnie cała ta pseudo dyskusja denerwuje, wolałabym posłuchać uczestników", "Wygląda tak, jakby jedna z pań ekspertek decydowała o wszystkim. Nie słucha argumentów innych pań, tylko je przekrzykuje. Co do ekspertek... tragedia. To już nie to samo" - czytamy w komentarzach. A wy co sądzicie? ZOBACZ TEŻ: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Joanna podzieliła ekspertki. Jedna wbiła jej mocną szpilę. Mocne słowa