Rafał Brzozowski nie lubi luksusowych hoteli czy apartamentów. Po zakończeniu współpracy z TVP, gdzie prowadził koncerty i festiwale czy "Jaka to melodia?" i "The Voice Senior", może teraz poświęcić więcej czasu na odpoczynek. Zdecydował się na jakiś czas uciec od warszawskiego zgiełku. Wybrał na urlop bardziej polowe warunki i zamieszkał w skromnej przyczepie kempingowej na Półwyspie Helskim. Ponieważ uwielbia sporty wodne i łowienie ryb, stwierdził, że nie ma dla niego teraz lepszego miejsca, gdzie naładuje akumulatory przed nowymi wyzwaniami zawodowymi.
O tym, jak wyglądają ostatnio jego dni, Rafał Brzozowski opowiedział w "Fakcie". Dotychczas w tym okresie musiał nagrywać nowe odcinki swoich programów do jesiennej ramówki. - Latem wypoczywam teraz w Chałupach, mieszkam na kempingu, pływam na desce windsurfingowej, a także motorówką. Od razu powiem, że na słynnej plaży nudystów nie bywam, bo w ogóle nie leżę na plaży. Jeśli już to po niej biegam i na niej ćwiczę. Wolę czas spędzać na wodzie, jeździć rowerem po lesie - zdradził piosenkarz. Nie ma teraz na co narzekać. - Mam tam swój kemping i mieszkam w przyczepie kempingowej, więc jest luz i pełna niezależność. Takie życie w klapkach lub na bosaka bardzo mi pasuje. Kiedyś wypoczywałem na Mazurach, ale zamieniłem je na Chałupy. Oczywiście czasami wpadam nad jeziora, bo mam tam wielu przyjaciół - dodał.
Ostatnio piosenkarz pożegnał się z widzami TVP, bo nie dane było zrobić mu tego na antenie. Ostatni odcinek "Jaka to melodia?" z jego udziałem został ocenzurowany. "Kochani, ponieważ nie wyemitowano moich nagranych podziękowań i pożegnania z widzami, pozwólcie, że tutaj napiszę te klika, tym razem dłuższych słów. Dziękuję za pięć lat pracy przy teleturnieju 'Jaka to melodia?', a wcześniej za dwa lata przy teleturnieju 'Koło fortuny'. Dziękuję wszystkim, którzy tworzyli TVP w tym czasie, za możliwość realizacji i spełniania moich pasji, a także za pomoc w zdobyciu nowego zawodu - prezentera, to była dla mnie wielka życiowa przygoda" - napisał na Instagramie.