"Rolnicy. Podlasie". Takie wykształcenie ma Andrzej z Plutycz. Gienek wygadał się przed kamerami

Gienek z programu "Rolnicy. Podlasie" uchylił rąbka tajemnicy na temat wykształcenia swojego syna Andrzeja. Teraz już wszystko wiadomo.

Program "Rolnicy. Podlasie" cieszy się dużą popularnością. W formacie możemy oglądać Gienka i Andrzeja Onopiuków z Plutycz. Duet ojca z synem spodobał się publice do tego stopnia, że bohaterowie telewizyjnego show postanowili rozwijać karierę w internecie. Obecnie prowadzą swój kanał na YouTubie, gdzie mają 122 tysięcy subskrybentów. Widzów interesuje nie tylko codzienna praca przy gospodarstwie bohaterów programu "Rolnicy. Podlasie", ale także ich życie prywatne. Jakiś czas temu Gienek rozgadał się na temat wykształcenia syna.

Zobacz wideo Kidawa-Błońska komentuje protesty rolników. Mówi o szantażu

"Rolnicy. Podlasie". Andrzej ma średnie wykształcenie. Nie chciał iść na studia

Widzowie programu często zastanawiali się, na jakim etapie Andrzej z Plutycz zakończył swoją edukację. Jak się okazuje, rolnik ma wykształcenie średnie i jest absolwentem technikum mechanicznego. Gienek wygadał się przed kamerami, że Andrzej nie miał zamiaru kontynuować nauki.

Przyjeżdżali na chama go na studia zabrać. Nie chciał i już

- powiedział Gienek przed kamerami. Andrzej nie ukrywa tego, że jest zadowolony ze swojego wyboru i spełnia się jako rolnik. - Całe życie pomagałem dla ojca z bratem i siostrą. (...) Dla niektórych jest wstyd być rolnikiem, a dla mnie nie, bo dla mnie to się podoba - mówił jakiś czas temu Andrzej. Chcecie zobaczyć zdjęcie gospodarstwa prowadzonego przez ojca i syna w Plutyczach? Zajrzyjcie do galerii na górze strony. 

"Rolnicy. Podlasie". Andrzej planuje ślub i wesele. Znalazł ukochaną?

Andrzej ma 41 lat i wciąż jest kawalerem. Nie oznacza to jednak, że porzucił marzenia o odnalezieniu tej jedynej. Ostatnio zaczął opowiadać przed kamerami o weselu. - Plany są, tylko jak się potoczy, to nie ode mnie zależy, bo to jest duża zagadka z moim weselem. To jest daleka droga do tego. (...) Wesele jest do tego, aby połączyć dwie połówki, chłopca i dziewczynę. Żeby ten związek był do końca życia. Wiadomo, obrączki trzeba będzie kupić (...) chciałbym, żeby te obrączki do końca życia służyły. Ja bym nie zdjął na pewno - mówił Andrzej. ZOBACZ TEŻ: "Rolnicy. Podlasie". Gienek załamany wysokością emerytury. "Co ja za 42 lata roboty dostałem?"

Gienek i Andrzej z 'Rolnik.Podlasie'
Gienek i Andrzej z 'Rolnik.Podlasie' YouTube/Bielskeu
Więcej o: