Marcin Hakiel nie pojawi się w jesiennej edycji "Tańca z gwiazdami". Plotek poznał kulisy tej sytuacji. Okazuje się, że po tym, jak na wiosnę tancerz partnerował kontrowersyjnej Dagmarze Kaźmierskiej, Polsat nie widział już dla niego miejsca w swoich szeregach. Stało się to po tym, jak grono twarzy stacji w nowej ramówce zgodziła się zasilić była żona Hakiela i jej narzeczony, czyli Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. - Marcin musiałby promować program w nowej śniadaniówce stacji, którą poprowadzi m.in. Maciek z Kasią. Nikt nie chce niezręczności i kombinowania przy grafiku. Jest jeszcze ramówka i inne ważne wydarzenia Polsatu, na których mogliby na siebie wpaść. Szefostwo stacji doszło do wniosku, że nie mogą sobie na to pozwolić i komfort ich zakontraktowanych gwiazd, które będą miały na antenie kilka formatów, jest dla nich najważniejszy - mówi informator Plotka.
Wiemy też, jak Marcin Hakiel przyjął wiadomość o braku angażu do kolejnej edycji. - W ogóle nie był rozczarowany. Specjalnie też o to nie zabiegał. Stwierdził, że jak przyjdzie oferta, to ją rozważy, a jak nie to świat się nie zawali. Poza tym jest skupiony na przygotowaniach do przywitania na świecie dziecka, które jest owocem jego związku z ukochaną Dominiką - mówi nasz informator.
Przypomnijmy, że w nowej edycji "Tańca z gwiazdami" wystąpi m.in. Rafał Zawierucha i Anna-Maria Sieklucka. Plotek ich nazwiska podawał jako pierwszy, a stacja później potwierdziła je w mediach społecznościowych. Poza tym ponoć w show pojawi się też na pewno Julia Żugaj. A z nieoficjalnych przecieków przesądzony jest też udział Vanessy Alexander, Filipa Bobka, Majki Jeżowskiej, Olgi Bończyk, Natalii Nykiel, Filipa Lato, Michał Meyer, Piotra Świerczewskiego. Nasz portal pisał też, że kontrakt mocno swego czasu negocjował Maciej Zakościelny.
W nowej edycji "Tańca z gwiazdami" zmienią się reguły. Do tej pory o kwalifikacji uczestników do kolejnych odcinków w równym stopniu decydowali zarówno jurorzy, jak i widzowie. Niedawno Polsat informował, że teraz wielką nowością ma być wprowadzenie etapu dogrywek. Na czym polegają? Chodzi o to, że w niektórych odcinkach pary z najmniejszą liczbą punktów będą miały szansę ponownie zaprezentować swoje umiejętności na parkiecie. Tym razem jednak ich poczynania oceniać będą już tylko jurorzy i to do nich będzie należał ostateczny głos, kto przejdzie do następnego odcinka, a kto będzie musiał pożegnać się z programem. Skład jurorów się nie zmienia. Tak jak ostatnio popisy taneczne uczestników oceni Rafał Maserak, Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk i Tomasz Jan Wygoda.