"Sanatorium miłości" to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych programów Telewizji Polskiej. Format doczekał się już sześciu edycji. W ostatniej z nich udział wzięła Maria Oleksiewicz, która niemalże od razu zyskała sympatię i zainteresowanie wśród uczestników. Na końcu programu, to właśnie ona została ogłoszona Królową Turnusu. Jak się okazuje, po zakończeniu randkowego show dla seniorów kobieta musiała zadbać o swoje zdrowie. Ostatni czas Maria spędziła w szpitalu. Właśnie przekazała kolejne informacje. Podziękowała internautom, a także wyjawiła, jak się czuje.
Niedawno Maria z "Sanatorium miłości" poinformowała, że przebywa w szpitalu, gdzie czeka ją poważna operacja. Seniorka nie zdecydowała się jednak ujawnić szczegółów i zdradzić, jakiemu zabiegowi musi się poddać. W zamieszczonym wpisie poprosiła jedynie internautów o modlitwę i wsparcie. "Bardzo proszę o modlitwę moich kochanych fanów i prawdziwych przyjaciół" - napisała na Facebooku. Właśnie wyszło na jaw, że Maria najgorsze ma już za sobą i jest już po zabiegu. "Operacja planowana. Super się czuję. Wszystkim wielkie dzięki. Doktorom moim chylę czoła. Opieka luksusowa" - poinformowała w najnowszym poście, po czym dodała:
Dziękuję Bogu za operację. Kocham was za miłość i troskę oraz wsparcie. To tyle znaczy... Z całego serca bardzo dziękuję.
Pod opublikowanymi postami za każdym razem pojawiało się mnóstwo komentarzy i reakcji. Internauci trzymają kciuki za szybki powrót do zdrowia Marii, a także przesyłają masę ciepłych słów. "Szybkiego powrotu do zdrowia i do domu", "Moje myśli są z panią" - pisali. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Odkąd Maria wystąpiła w programie, w sieci pojawiło się mnóstwo spekulacji, jakoby seniorka była milionerką i żyła w wielkim luksusie. W rozmowie z Radem ZET Maria wyznała, że wszystkie te spekulacje wyssane są prosto z palca, a ona sama prowadzi spokojne i normalne życie. "A żyję sobie skromnie, bez wariacji, godnie, bo odpoczywam, mam dom, gdzie mam lokatorów, bo wynajmuję pokoje. (...) Żadną milionerką nie jestem, tak powiedzieli chyba przez te wędliny. Może kiedyś będę! Może jak jakiegoś szejka znajdę w Dubaju" - powiedziała. ZOBACZ TEŻ: "Sanatorium miłości". Maria Luiza znalazła miłość po programie? "Zaproponował mi małżeństwo".