Mariusz Kozak ujawnił sekret produkcji "Ojca Mateusza". "Tyle lat w kłamstwie"

Fani produkcji "Ojca Mateusza" mogą być rozczarowani. Mariusz Kozak ujawnił sekret z planu, który dla wielu okazał się sporym zaskoczeniem.

"Ojciec Mateusz" to polski serial kryminalny z Arturem Żmijewskim w roli tytułowej. Seria opowiadająca o perypetiach księdza Mateusza Żmigrodzkiego kojarzy się widzom głównie z krajobrazem malowniczego Sandomierza, gdzie mieszka główny bohater. Choć to z tego miasta pochodzą zdjęcia plenerowe produkcji, a fani mogą tam nawet odwiedzić muzeum jej poświęcone, większość scen kręcona jest w... Warszawie.

Zobacz wideo Beata Kowalska ujawnia sekret "Rancza". Chodzi o reżysera i scenariusz

Mariusz Kozak ujawnił sekret produkcji "Ojca Mateusza". Chodzi o dom głównego bohatera

Większość scen "Ojca Mateusza" we wnętrzach pomieszczeń jest realizowana w stolicy Polski i jej okolicach. Możemy tutaj wymienić dom głównego bohatera, który tak naprawdę znajduje się w Warszawie. Willa Filtrówka zbudowana została w 1929 roku na podstawie projektu Józefa Olczaka w stylu świdermajer charakterystycznym dla południowo-wschodniej części Warszawy. O tej nieznanej wszystkim ciekawostce przypomniał uczestnik "Gogglebox" Mariusz Kozak.

Plebania "Ojca Mateusza" znajduje się w Warszawie, a ludzie wycieczki wykupują w Sandomierzu...

- powiedział na Instagramie celebryta. Budowla została nieco zmodyfikowana na potrzeby serialu. "Dobudowano altanę z zachodniej strony i zmieniono kolor elewacji. Okresowo wnętrza tego domu przekształcają się w sandomierską plebanię, obejmując kuchnię, jadalnię i gabinet księdza Mateusza" - czytamy w portalu Gazeta Wawerska. Zdjęcia domu serialowego ojca Mateusza znajdziecie w naszej galerii u góry strony.

"Ojciec Mateusz" ma od niedawna nową plebanię. Ta jednak też nie znajduje się w Sandomierzu

Kozak w kolejnym wpisie na Instagramie ujawnił, że w 29. sezonie plebania została przeniesiona do innego budynku. Temat po raz pierwszy został poruszony w 369. odcinku. Nowy budynek mieści się w podwarszawskich Markach przy ulicy Spacerowej. Co fani serialu na te informacje? Większość z nich czuje się... zawiedziona. "Z Sandomierza codziennie na rowerze tutaj? Ma kondycję", "Tyle lat w kłamstwie żyć...", "Też cały czas myślałam, że wszystko jest nagrywane w Sandomierzu", "Obawiam się, że złamałeś tą informacją wiele serc wielbicielek 'Ojca Mateusza'" - czytamy w komentarzach.

 
Więcej o: