Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Nie da się ukryć, że poprzedni odcinek "Tańca z gwiazdami" wywołał ogrom emocji. Wówczas z programem pożegnali się Aleksander Mackiewicz i Izabela Skierska - to właśnie ta para zdaniem wielu uważana była za faworytów. W programie pozostała natomiast Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel. Taki obrót spraw wprowadził w osłupienie nie tylko jurorów, ale i widzów zgromadzonych w studiu. Aby okazać rozczarowanie, publika po prostu zaczęła buczeć. Swoje pięć groszy dorzucili także internauci, którzy uważają, że "królowa życia" dobrowolnie powinna wycofać się z produkcji. To nie pozostało bez echa. W nowym odcinku prowadzący odnieśli się do zaistniałej sytuacji.
Sytuacja sprzed tygodnia na tyle poruszyła widzów, że w nowym odcinku prowadzący Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz postanowili do niej nawiązać. - Tydzień temu pożegnaliśmy Aleksa Mackewicza i Izabelę Skierką. Pomimo tego, że za ich sambę jurorzy dali aż 38 pkt, nie udało im się awansować do kolejnego odcinka. To był ich ostatni taniec w programie - zaczęła Paulina Sykut-Jeżyna. Po czym wtrącił się Krzysztof Ibisz:
Rozumiemy żal, który w związku z tą sprawą wyraziliście w sieci, ale przypominamy, że to głównie od was zależy, która para przechodzi dalej, a która żegna się z programem. Oceny jurorów są ważnym elementem, ale to liczba waszych głosów decyduje o ostatecznym wyniku
- dodał prezenter. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Na koniec komunikatu Paulina Sykut-Jeżyna zaapelowała do widzów. Prezenterka nakłaniała ich, by nie wahali się chwytać za telefony i oddawać głosy, ponieważ to odgrywa niekwestionowaną rolę w finalnym werdykcie. - Dlatego apelujemy do was. Głosujcie koniecznie na pary, które chcecie zobaczyć w kolejnych odcinkach. Linie są już otwarte. Wysyłajcie SMS-y lub głosujcie w aplikacji "Tańca z gwiazdami". Im więcej głosów na parę, tym większe prawdopodobieństwo, że zobaczycie ją w kolejnym odcinku - powiedziała. ZOBACZ TEŻ: Iwona Pavlović rozczarowana "Tańcem z gwiazdami". Wszystko przez zamieszanie z Kaźmierską. "Mam żal o to".