Niedawno rozpoczęła się 14. edycja "Tańca z gwiazdami". Program od wielu lat gromadzi tłumy fanów przed telewizorami. Emitowane na Polsacie taneczny show nie przestaje bawić. W tej odsłonie w rolę jurorów wcielają się Iwona Pavlović, Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk oraz Tomasz Jan Wygoda. Znani celebryci robią wszystko, aby dotrzeć do upragnionego finału i zawalczyć o Kryształową Kulę. Niestety, po szóstym odcinku główna nagroda umknęła kolejnemu duetowi. Która para odpadła? Po ogłoszeniu werdyktu widownia zareagowała wymownym buczeniem.
W szóstym odcinku "Tańca z gwiazdami" rozpoczęło się odliczanie. Parami zagrożonymi byli: Aleks i Iza oraz Dagmara i Marcin. Fani wyczekiwali werdyktu. Chwilę później znali już odpowiedź. Z programem pożegnali się Aleks i Iza! Krzysztof Ibisz wyraził swój żal, podkreślił jednak, że "Aleks zawsze będzie urodzonym tancerzem". Niektórzy fani byli załamani werdyktem. Swoje niezadowolenie opublikowali w mediach społecznościowych. "To jest jakiś żart. Ta para powinna być w finale", "To jest nieporozumienie. Już nie oglądam!", "Niemożliwe! Nie wierzę, że za tydzień nie zobaczymy Aleksa i Izy!" - pisali w sieci zdruzgotani widzowie. Co sądzicie? Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony. W komentarzach aż zawrzało.
Niedawno wyszło na jaw, że Małgorzata Rozenek-Majdan obserwuje "Taniec z gwiazdami". Jakiś czas temu pojawiły się plotki, że "perfekcyjna pani domu" miała wziąć udział w konkursie tanecznym. Kobieta wyznała jednak, że jest wierna TVN-owi, a od niedawna program jest emitowany na Polsacie. W rozmowie z Plotkiem wyznała jednak, że ma swoich ulubieńców. Dziennikarka zapytała celebrytkę o Filipa Chajzera. Rozenek-Majdan bez wahania odpowiedziała. - Ja mu kibicuję na pewno, bardzo, i zresztą kibicuje każdemu. Jest Maffashion na przykład, która ma do tego ogromny dryg - wyznała kobieta w wywiadzie z Plotkiem. Szczegóły jej wypowiedzi na temat "Tańca z gwiazdami" znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: "Taniec z gwiazdami". Maciej Musiał zaliczył wpadkę. Coś pękło i wyszło na wierzch. Wszystko nagrali