Szósta edycja "Sanatorium miłości" rozkręciła się na dobre. Niektórzy uczestnicy zdążyli już połączyć się w pary. Nie zabrakło też scen zazdrości. Do grona uczestników, których dosięgła strzała amora, należą Janina i Tadeusz. Na ekranie seniorzy wydają się w sobie szczerze zakochani. Ostatni komentarz bohatera miłosnego show może jednak sugerować, że związek nie przetrwał próby czasu.
Janina i Tadeusz od początku spodobali się sobie nawzajem. Seniorzy szybko zadeklarowali pozostałym uczestnikom, że są parą i pozostaną wobec siebie lojalni. Czy ich uczucie nadal kwitnie? Program był nagrywany kilka miesięcy temu i od tamtej pory wiele mogło się zmienić. Do zastanowienia zmusza także komentarz, który Tadeusz zostawił pod zdjęciem Janiny. Seniorka gościła niedawno w "Pytaniu na śniadanie". Fragmenty występu pojawiły się na oficjalnym facebookowym profilu "Sanatorium miłości". Programowy partner zamieścił pod postem pozdrowienia dla uczestniczki. Czyżby ich relacja należała już do przeszłości?
Bardzo pięknie i wiosennie, Janinko. Pozdrawiam serdecznie - napisał pod postem Tadeusz.
W jednym z odcinków "Sanatorium miłości" Elżbieta podzieliła się swoją wzruszającą historią. W przeszłości seniorka wiele przeszła. Aby spłacić długi, musiała zostawić dzieci i wyemigrować do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkała w skandalicznych warunkach. Na szczęście uczestniczka miłosnego show problemy ma już za sobą i dziś może cieszyć się własnym gniazdkiem, do którego zaprosiła ostatnio reporterów "Super Expressu". Dom seniorki jest bardzo przestrzenny. Duże okna sprawiają, że w środku nie brakuje światła. Uwagę zwraca również oryginalny komplet wypoczynkowy w egzotyczny deseń. Największe wrażenie robi jednak widok. Budynek otoczony jest bowiem drzewami, które można podziwiać, wyglądając przez okna. - Kocham mój dom, czuję się w nim szczęśliwa i bezpieczna - zdradziła Elżbieta.