"Love Island" to bez wątpienia jedno z najpopularniejszych reality show. Program obfituje jest w ogrom emocji, które sprawiają, że widzowie wprost nie mogą się od niego oderwać. Ostatnio na Wyspie Miłości znowu zawrzało. Wszystko za sprawą napięcia, które narodziło się między Emi a Adrianem. Przypominamy, że para miała się ku sobie. Doszło nawet do kilku namiętnych pocałunków. Nieoczekiwanie jednak mężczyzna w długiej przemowie w Kręgu Ognia oświadczył, że nic nie czuje do kobiety. To na tyle ją rozsierdziło, że postanowiła spakować walizki i opuścić willę. Co na to widzowie? Są oburzeni zaistniałą sytuacją i nie szczędzą uszczypliwości w kierunku Adriana. Głos w sprawie zabrała nawet Doda.
Po przemowie Adriana Emi nie kryła emocji. - Ja chcę wrócić do domu - mówiła zapłakana do swoich koleżanek. Po chwili namysłu uczestniczka wstała i zaczęła się pakować. Wszystkie rzeczy zabrała w pośpiechu i złości, na końcu pokazała wymownie uniesiony środkowy palec. W rozmowie z prowadzącą Karoliną Gilon uczestniczka wyznała, że nie dla niej są takie gierki i nie pozwoli sobie na takie traktowanie. Warto zauważyć, że Adrian nie zrobił kompletnie nic, aby ją zatrzymać. Po wyjściu Emi na Wyspie Miłości zapanowała grobowa atmosfera. W rozmowie z pozostałymi uczestnikami Adrian nie okazał skruchy. Twardo stał przy swoim zdaniu i ewidentnie chciał się wybielić. - No, jej wybór, no - rzucił. Zgromadzeni podzielili się na dwa obozy. Jedni uważali, że Adrian dobrze zrobił, mówiąc, jak jest. - To trzeba tak odczytywać. Ja dałem jej szansę - bronił się dalej. Inni twierdzili jednak, że zabawił się kobietą i zagrał na jej uczuciach.
Opisywane momenty nie pozostały bez echa w mediach społecznościowych programu. Na oficjalnym profilu programu na Instagramie w mgnieniu oka zaczęły pojawiać się liczne komentarze. Widzowie nie są zachwyceni, a postawa Adriana zdecydowanie nie przypadła im do gustu. Nie zostawili na nim suchej nitki. "Wstyd, brak słów" - napisała jedna z internautek. "Adrian, bardzo słabo" - dodała kolejna. "To nie ma nic wspólnego ze szlachetnością, a z totalnym brakiem szacunku" - stwierdziła następna. "Kręgosłup moralny u tych ludzi nie istnieje" - napisała jeszcze jedna. Na tym jednak nie koniec. Jak wiadomo, Doda jest wielką fanką "Love Island", na bieżąco ogląda program i zdarza się, że komentuje poczynania uczestników. Tak też się stało i tym razem. "Oda do żenady" - napisała wokalistka, mając na myśli postawę Oliwii, Dana i Adriana. A wy co o tym sądzicie?