Klaudia wystąpiła w dziewiątej edycji hitowego programu TVP "Rolnik szuka żony". Uśmiechnięta blondynka niemalże od razu zyskała sympatię wśród widzów. Przekonała ich do siebie pozytywnym nastawieniem i zapałem do pracy. Na jej gospodarstwo przybyło trzech potencjalnych kandydatów, ale to z Valentynem złapała najlepszy kontakt. Między tą dwójką niemalże od razu nawiązała się wzajemna nić porozumienia. Para przetrwała razem do finału, a swoją relację kontynuują aż do dziś. Co jakiś czas zdarza im się uchylić rąbka tajemnicy i podzielić jakimś wspólnym ujęciem w sieci. Ostatnio jednak na profilu Klaudii pojawił się dość zaskakujący wpis. O co może chodzić?
Po zakończeniu przygody w telewizyjnym show Klaudia prowadzi aktywną działalność w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie. To tam najczęściej pokazuje fanom, co u niej słychać. Rolniczka zazwyczaj publikuje kadry z życia codziennego, czasami podzieli się również wspólną chwilą spędzoną u boku ukochanego. Nie robi tego jednak zbyt często. Jaki może być tego powód? Nowo opublikowany wpis daje wiele do myślenia. Kobieta zamieściła na InstaStories krótki cytat. "Prywatność jest złotem. Czego ludzie nie wiedzą, tego ludzie nie mogą zniszczyć" - napisała. Być może właśnie dlatego Klaudia i Valentyn nie chcą zbytnio obnosić się ze swoim związkiem w sieci. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Jakiś czas temu fani programu "Rolnik szuka żony" podejrzewali, że między Klaudią a Valnetynem źle się dzieje. Choć wydawało się, że twarzą zgrany duet, to mężczyzna przestał pojawiać się w mediach społecznościowych partnerki, to zasiało ziarenko wątpliwości wśród internautów. Ci zaczęli już nawet tworzyć spekulacje o rozstaniu. Plotki były na tyle duże, że Klaudia w końcu postanowiła zabrać głos. Jednym wpisem dosadnie wyjaśniła, że wszystko jest w porządku, a między nią a partnerem sprawy mają się jak najlepiej. Nowo dodany wpis o prywatności może jedynie potwierdzać tezę, że para pewne rzeczy woli po prostu zatrzymać dla siebie. ZOBACZ TEŻ: Uczestnik "Rolnik szuka żony" kandyduje w wyborach samorządowych. "Król czereśni" pochwalił się plakatem.