Kolejne odcinki nowego sezonu "Love Island" przynoszą coraz więcej emocji. W grę zaczynają wchodzić coraz poważniejsze emocje, a uczestnicy pokazują swoje prawdziwe kolory. Z zapowiedzi nowego odcinka możemy się domyślić, że jego "antybohaterem" stanie się Daniel. W mediach społecznościowych "Love Island" produkcja udostępniła fragment rozmowy mężczyzny, w którym opowiada o Oliwii. Widzowie już nie pozostawili na nim suchej nitki.
We fragmencie nowego odcinka "Love Island" słyszymy wypowiedź Daniela, który narzeka na Oliwie. Mężczyźnie w uczestniczce nie podoba się wszystko - od głosu, poprzez sylwetkę. - Nie podoba mi się tak, jak ona mówi. Troszeczkę jej ton głosu, jakiś taki sztuczny (...) Ja lubię jak z ziomkiem pogadać z dziewczyną. (...) Już się na pewno nie zmieni, bo ma 28 lat. (...) Ja lubię sportowe, fajne sylwetki. A u Oliwki tego nie było. Ciałko ładne, ale zero mięśnia - ocenił Daniel, nie wiedząc, że wszystkiemu przysłuchiwała się sama Oliwia. Co na to widzowie? Nie przebierali w słowach i murem wstawili się za uczestniczką. "Koleś chyba nie widział się w lustrze. Wiecznie mina jak srający kot", "W imieniu facetów przepraszam za niego, "Ale burak, od początku działa mi na nerwy" - czytamy głosy oburzonych internautów.
Emocje wokół "Love Island" dotyczą nie tylko samych uczestników, ale i prowadzącej programu. Karolina Gilon potwierdziła niedawno swój związek z Mateuszem Świerczyńskim z siódmej edycji "Love Island", który w programie nawiązał relację z Alicją Ostrouch. Uczestniczka niedawno w dość obszernej relacji na Instagramie ujawniła - na prośbę widza - swoje uczucia względem związku Karoliny Gilon z Mateuszem Świerczyński. Przyznała, że choć informacja była dla niej zaskoczeniem, to nie ma wobec pary krzty złych emocji. W programie nie zauważyła, aby między nimi coś się kroiło.- Jeżeli ich drogi się zeszły, to ja życzę jak najlepiej, między mną a Matim nie ma złej krwi i życzę mu/im wszystkiego dobrego - czytamy. Przyznała jednocześnie, że jest jedna rzecz, która ją w całej sprawie bardzo denerwuje.