Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się na planie siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony" w 2020 roku. Od czasu ich udziału w randkowym show TVP wiele się zmieniło. Para zdążyła stanąć na ślubnym kobiercu - i to dwa razy. Na świcie pojawiła się pierwsza pociecha pary, a już niebawem urodzi się kolejna. Marta Paszkin jest w zaawansowanej ciąży. Jak informowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, poród został wyznaczony na 12 lutego. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. Kobieta zamieściła niepokojącą relację na InstaStories. Pojawiły się pewne komplikacje. O co chodzi?
Jak się okazuje, Marta Paszkin przyjechała do szpitala w umówionym terminie. Ze względu na to, że akcja porodowa nie zaczęła się sama, lekarze zaproponowali wywołanie rozwiązania. Była uczestniczka hitu TVP nie zgodziła się jednak na taką opcję. W związku z tym zapowiedziała, że będzie czekać dalej. O całej sytuacji poinformowała w instagramowej relacji. - Właśnie dostałam zaproszenie na porodówkę, ale nie skorzystałam z tego zaproszenia. No przyjechałam, stawiłam się na umówiony termin, no i jako że nie ma akcji, to czy wywoływać poród. No nie. No i czekam dalej - oznajmiła. Na nagraniu Marta Paszkin nie kryła emocji. Widać, że sytuacja nie idzie po jej myśli i bardzo chciałaby mieć poród już za sobą. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Zaraz po zamieszczonej relacji na Instagramie Marty Paszkin pojawił się także nowy post. Wygląda na to, że wraz z mężem udała się na spontaniczną randkę w kawiarni, by nieco się odstresować po wizycie w szpitalu. Przy okazji zwróciła się z prośbą o pomoc do internautek. "Kawka z mężem w fajnym miejscu? Co jeszcze można zrobić, żeby wyluzować i zacząć w końcu rodzić? Wszelkie pomysły i sugestie mile widziane. Miłego weekendu dla was" - napisała. Te niemalże od razu wkroczyły. W sekcji z komentarzami pojawiło się mnóstwo porad i sprawdzonych sposób na przyśpieszenia akcji porodowej. Inne zalecały spokój. "Ciesz się stanem błogosławionym", "Cierpliwie czekać" - pisały. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Roksana pokazała partnera i dziecko. Internautki oniemiały. "Ale słodziaki".