W TVP po 20 grudnia zaszły duże zmiany. Początkowo sądzono, że te dotyczą głównie programów informacyjnych. Szybko okazało się, ze formaty rozrywkowe też mają być odświeżone. W "Pytaniu na śniadanie" zaczęły się zwolnienia, a nowa szefowa śniadaniówki Kinga Dobrzyńska zaczęła zatrudniać nowych prowadzących. Okazuje się, że nie powiedziała w tym temacie jeszcze ostatniego słowa.
W odświeżonym "Pytaniu na śniadaniu" zadebiutowały już cztery pary: Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz oraz Beata Tadla i Tomasz Tylicki. Kinga Dobrzyńska zapowiedziała jednak już jakiś czas temu, że szuka piątej, ostatniej już pary prezenterów.
Docelowo będzie pięć par, które będą prowadziły program w tygodniu i jedna para rotacyjnie co pięć tygodni pojawi się w sobotę i niedzielę. Chciałabym, żeby to były stałe dni w tygodniu, aby zapewnić dobrą współpracę z wydawcami
- powiedziała szefowa "Pytania na śniadanie" w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Szybko zaczęto spekulować, kto jeszcze mógłby dołączyć do formatu. Przez chwilę mówiono o znanej z "Teleexpressu" Beacie Chmielowskiej-Olech, ale wygląda na to, że szefostwo stacji zrezygnowało z niej. Teraz w grze są nowe nazwiska. Portal Pudelek, powołując się na anonimowego informatora, wskazuje, że w grze są teraz Mateusz Szymkowiak i Paulina Drażba. Widzowie "Pytania na śniadanie" doskonale znają Szymkowiaka, który jest związany z TVP już 14 lat, a w śniadaniówce aktualnie pracuje w roli reportera. Szymkowiak jest jedną z nielicznych osób, której nie dotknęły zwolnienia w formacie.
Paulina Drażba również jest znana widzom, bo w 2007 roku była częścią redakcji "Pytanie na śniadanie". Prowadziła "Bitą śmietankę towarzyską" i cykl "Czerwony Dywan". Ponadto pracowała także jako reporterka w programie Grażyny Torbickiej "Kocham Kino". Sami zainteresowani jak dotąd nie potwierdzili krążących na ich temat plotek.
Ostatnio głośno zrobiło się o Rafale Brzozowskim, który w TVP początkowo prowadził "Koło Fortunny", ale szybko trafił do programu "Jaka to melodia?", gdzie sprawdzał się w roli prowadzącego. Czy uda mu się pozostać w Telewizji Polskiej? Okazuje się, że może być spokojny o swój los. "Zapadła decyzja, że Rafał Brzozowski poprowadzi jednak finał programu 'The Voice Senior', który odbędzie się 17 lutego. Oprócz tego prezenter i wokalista nagrywa nowe odcinki 'Jaka to melodia?' i ma pojawiać się na antenie do kwietnia" - donosił "Fakt".