Waldemar to najbardziej kontrowersyjny uczestnik dziesiątej edycji programu "Rolnik szuka żony". Najpierw zaskoczył związkiem z kobietą spoza randkowego show, a kiedy nie wyszła mu relacja z Ewą, w mig zwrócił się do Doroty. Widzowie nie byli dla niego zbyt łaskawi, stojąc po stronie pierwszej kandydatki i nie zostawiając na rolniku suchej nitki. Dorota tymczasem odwzajemniła względy Waldka i dziś wiele wskazuje na to, że ich związek nabiera coraz większego tempa. Rolnik tymczasem chętnie dyskutuje z widzami na Instagramie. Niedawno ujawnił, na jakie studia uczęszczał w młodości.
Waldemar w rozmowie z widzami przyznał, że "w końcu czuje się szczęśliwym człowiekiem". Wygląda na to, że jego relacja z Dorotą kwitnie. Czego jeszcze się dowiedzieliśmy? Mężczyzna ma 184 cm wzrostu, jest zodiakalną rybą i nie przejmuje się komentarzami w internecie. "Mam duży dystans do siebie i spore poczucie humoru, nawet gdy memy o mnie powstają" - przyznał. Waldemar w przeszłości studiował zarządzanie turystyką i hotelarstwem w Bydgoszczy. Gdyby nie to, że przejął gospodarstwo po rodzicach, zapewne zająłby się tą dziedziną zawodowo.
Relacja Waldemara i Doroty ma trwać w najlepsze. Para pochwaliła się niedawno kadrem, na którym karmi krowy. Uczestnik do karmienia krów wybrał czerwony sweter i ciemne spodnie, a jego nowa partnerka zapozowała w dżinsowej kurtce z frędzlami w kowbojskim stylu. Pod nią miała prześwitujący gorset z koronkowymi aplikacjami. Elegancki strój nie umknął uwadze internautom, którzy postanowili dać upust emocjom w komentarzach. Wielu z nich zarzuca Dorocie hipokryzję, jakoby wytykała w "Rolniku" makijaż Ewie, a dziś sama chodziła karmić krowy w niemalże wieczorowym wydaniu. "Tak gadała na Ewę, a teraz sama chodzi wystrojona do krów", "Ewka w pełnym makijażu nie mogła wejść do krów. Czyli jednak można wchodzić?", "Trzeba było tak od razu w programie się ubierać, to tematu Ewki by w ogóle nie było. Dopiero teraz na wsi zazdroszczą" - czytamy. Co na to Dorota? Przeczytajcie nasz artykuł.