TVP Info na starcie zaliczyło wpadkę. Dziennikarka BBC mocno skrytykowała stację

TVP Info w odmienionej wersji od niedawna znowu zaczęło działać. Sympatycy stacji mogą regularnie śledzić programy publicystyczne. Ostatnio gośćmi formatu byli: członek KRRiT Tadeusz Kowalski, prof. Maciej Mrozowski, przewodniczący KRRiT Jan Dworak oraz były szef "jedynki" Jan Pawlicki. Spotkanie poprowadził Jarosław Kulczycki, który po siedmiu latach od zwolnienia wrócił do Telewizji Polskiej. Rozmowa tyczyła się tematu przyszłości polskich mediów publicznych. Jako wzorowy przykład została podana niezwykle popularna telewizja BBC. Prowadzący postanowił połączyć się z dziennikarką stacji polskiego pochodzenia, Katarzyną Maderą. Doszło do pewnej wpadki.

Wpadka na antenie TVP Info. Kulczycki połączył się z reporterką BBC i się zaczęło

Jarosław Kulczycki zastanawiał się, w jaki sposób Brytyjczycy odbierają telewizję BBC. Zapytał Katarzynę Maderę, czy w Wielkiej Brytanii obywatele patrzą krytycznie i mają stację za konserwatywną instytucję. Zagraniczna dziennikarka nie szczędziła słów. Dodała, że Telewizja TVP wciąż ma wiele problemów, nawet po wielkich zmianach. - Jeżeli publiczne media mają być dla publiczności, to muszą być dla całej publiczności, reprezentować całą publiczność: i młodzież, i tych, którzy są po prawej stronie, po lewej stronie, wszyscy muszą mieć jakąś reprezentację - przyznała kobieta. Maderze nie podobał się dobór gości podczas programu. - I już od razu powiem, że się zdziwiłam sama, że podczas waszej dyskusji ja jestem jedyną kobietą. Przecież chyba połowa Polaków to kobiety, gdzie są kobiety w waszej dyskusji? - stwierdziła dziennikarka BBC. Kulczycki zgodził się z jej stanowiskiem. - Nasza wina, przyjmujemy to. - Ja wiem, że zaczynacie i są różne komplikacje, ale rzeczywiście publiczne media muszą być dla wszystkich - dodała dziennikarka. Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.

Jarosław Kulczycki powrócił na antenę TVP Info. Wydał specjalne oświadczenie. Siedem lat temu został zwolniony

Jarosław Kulczycki został zwolniony w 2016 roku. Zaledwie rok wcześniej przeprowadził głośny wywiad z Łukaszem Warzechą. Komisja TVP uznała, że prezenter naruszył zasady etyki dziennikarskiej. Po wielu latach znowu trafił do Telewizji Polskiej. Swoje pierwsze wystąpienie na wizji rozpoczął od apelu. - Będziemy dawali głos wszystkim stronom sporu politycznego czy społecznego. Będziemy dochowywali zasad rzetelności i bezstronności. Będziemy na nowo budowali polską telewizję publiczną. Inaczej bowiem, niż napisał pewien poeta, wierzymy, że co się podzieliło, to się może skleić - mówił. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Rusza odświeżone TVP Info. Znikają stare twarze. Wiadomo, kogo zatrudniono