W najnowszym odcinku "Milionerów" obok Huberta Urbańskiego zasiadł pan Łukasz z Ostrowa Wielkopolskiego. Mężczyzna najszybciej odpowiedział poprawnie na pytanie eliminacyjne. Uczestnik na co dzień zajmuje się logistyką. W turnieju radził sobie nad wyraz dobrze, niestety pytanie za 250 tys. zł zmusiło pana Łukasza do podjęcia trudnej decyzji. Więcej zdjęć z programu znajdziesz w galerii na górze strony.
Hubert Urbański przeczytał pytanie i zaproponował cztery możliwe odpowiedzi.
A. toster
B.ekspres
C.mikser
D.prodiż
Pan Łukasz długo zastanawiał się nad pytaniem, próbując rozszyfrować, co dokładnie kryje się pod każdym wyrazem. Ostatecznie, po bezskutecznej rozmowie z przyjacielem postanowił zrezygnować z gry. Po zakończeniu Hubert Urbański zapytał uczestnika o swoje typy. Pan Łukasz powiedział, że gdyby grał dalej zaznaczyłby odpowiedź B - ekspres. Niestety, tym razem traf nie byłby szczęśliwy.
Poprawną odpowiedzią była opcja D - prodiż, który oznacza coś "cudownego, genialnego". Decyzja o rezygnacji na tym etapie gry okazała się zatem niezwykle trafiona. "Łukasz, jeszcze raz to powiem, z taką samą przyjemnością. 125 tys. zł. Bardzo ci dziękuję za świetną grę" - pożegnał z uśmiechem uczestnika Hubert Urbański.
W 694 odcinku pan Tomasz poległ na pytaniu o nazwę mieszkańca z "bykiem", czyli z błędem. Poprawną odpowiedzią okazał się wtedy Hażanin. Budowniczy elektrowni był bardzo blisko miliona. Niestety pytanie za 125 tys. zł okazało się zbyt trudne. Z kolei w 667. odcinku "Milionerów" obok Huberta Urbańskiego zasiadł pan Jakub. Z początku żadne pytania nie sprawiały mu większego problemu. Dopiero zagadnienie związane z metalem przyprawiło go o zawrót głowy. Na szczęście uczestnik miał jeszcze trzy koła ratunkowe i by odpowiedzieć poprawnie, musiał wykorzystać je wszystkie. ZOBACZ TEŻ: "Jeden z dziesięciu". Artur Baranowski w "Milionerach"? Znajomi się wygadali. Nie ten poziom
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!