W poprzednim odcinku grę rozpoczął pan Michał z Leska. Prywatnie jest fanem piłki nożnej. Szczególnie kibicuje lokalnemu klubowi. Z wykształcenia jest natomiast historykiem i pracuje w muzeum. Uczestnikowi udało się dojść do pytania za tysiąc złotych. Jednak pojawiły się tu pewne problemy i musiał skorzystać z koła ratunkowego - pytanie do publiczności. W 690. epizodzie walczył dalej o główną wygraną.
"Milionerzy". Koła ratunkowe nie trzymały się uczestnika. Szybko je wykorzystał
Pan Michał miał również trudności przy kolejnych stawkach. Pytania go zaskoczyły. "Tradycyjnego sosu aioli nie powinien jeść uczulony" - odczytał Hubert Urbański. Uczestnik długo się nie zastanawiał i niemal od razu zdecydował się wykorzystać pół na pół. Koło ratunkowe wskazało odpowiedź C. "na pomidory" oraz odpowiedź D. "na czosnek". Historyk postawił na drugi wariant. To był dobry wybór. - Tak patrzę na to, że tych kół już nie ma i szkoda - zauważył. Mimo tego się nie poddawał. Jednak i pytanie za 5 tys. złotych okazało się równie problematyczne.
A. zaprzęg
B. sprzęg
C. interface
D. outerface
Już po usłyszeniu można było zauważyć, że nie pochodzi ono z dziedziny bliskiej uczestnikowi. Wziął głęboki wdech. - Znowu trudne - rzucił. Zaczął jednak myśleć na głos nad prawidłowym wariantem. Wydawało mu się, że musi to być jedno z polskich słów. Zdecydował się wykorzystać ostatnie koło ratunkowe i zadzwonił do przyjaciela, Rafała. Tak się akurat złożyło, że jest on informatykiem. Mimo tego nie potrafił pomóc. Postawił na C. i na ten wariant zdecydował się i uczestnik, był to niestety błędny strzał. Tym urządzeniem jest sprzęg.
W 688. odcinku o milion złotych walczyła pani Laura, która jest inżynierką i pracownicą firmie motorniczej. Niestety jej gra zakończyła się przy pytaniu o 20 tysięcy złotych, które brzmiało: Po śmierci którego władcy Władysław Łubieński jako ostatni pełnił w Polsce funkcję interrexa? Zasugerowała się podpowiedzią partnera, która była błędna. W 686. odcinku programu zagościł pan Przemysław. Miał za zadanie wskazać odpowiednią kontynuację wiersza Mickiewicza. Od samego początku miał sporo wątpliwości. Drogą dedukcji wskazał trzeci z możliwych wariantów. Jak się jednak okazało, nie była ona poprawna. Studio opuścił bez żadnej wygranej na koncie.