Sporo szumu generuje ostatnio śniadaniówka TVN-u. Niedawno pisaliśmy o tym, że prowadzącym "Dzień dobry TVN" miał zostać... Hubert Urbański. Dziennikarz podobno zrezygnował w ostatniej chwili, twierdząc, że program na żywo nie jest czymś, w czym mógłby się odnaleźć. Teraz znów głośno o porannym magazynie, tym razem zupełnie z innego powodu. Wszystko za sprawą głośnego materiału o matkach, które biorą udział w "szkolnym wyścigu szczurów". Reportaż rozwścieczył widzów do czerwoności. Więcej zdjęć z "Dzień dobry TVN" znajdziesz w galerii na górze strony.
Pierwsza część programu przebiegła bardzo spokojnie. Dopiero później widzom pokazano naprawdę mocny materiał. W przedstawionym reportażu głos zabrały matki, którym nie tylko zależy na tym, by ich dzieci były najlepsze, ale także na tym, by prześcignąć siebie nawzajem. - Chłopcy, gdy słyszą "praca dodatkowa", to od razu mówią "mamo nie, nie będziemy tego robić". Biorę udział w takiej rywalizacji, dla mnie to jest trochę wyścig szczurów - mówiła jedna z bohaterek. - Robimy różne rzeczy na dzień nauczyciela, nauczyciele już chyba nawet nie myślą, że coś jest kupione, tylko że mama coś zrobiła - zdradziła z kolei inna matka. Bohaterki przyznały, że w ciągu godziny potrafią aż osiem razy przeglądać elektroniczny dziennik i nawet w wolnych chwilach nie przestają żyć szkołą. W reportażu chwaliły się czerwonymi paskami swoich podopiecznych i zwracały uwagę na zaciekłą rywalizację nie tylko między uczniami, ale przede wszystkim między matkami. By osiągnąć zadawalające rezultaty, wstają bardzo wcześnie i wspólnie z dziećmi przygotowują się do kolejnego dnia w szkole.
Widzowie nie przebierali w słowach po zobaczeniu materiału o "szkolnym wyścigu". Oberwało się wszystkim bohaterkom reportażu. "Nie mogę tego słuchać! Jestem plastykiem z wykształcenia, ale nigdy nie przyszło mi do głowy pomagać moim córkom w konkursach plastycznych! Drogie mamy z reportażu, czy zdajecie sobie sprawę, że rywalizujecie z równolatkami waszych dzieci?! Żenujące", "Sądzę, że tym matkom przydałaby się dobra terapia. Nie jest to normalne zachowanie. Niespełnione, niedocenione i niedowartościowane matki powinny iść sobie na studia i uczyć się dla siebie. Czerwony pasek nie jest wyznacznikiem wiedzy dziecka", "To jest chore. Te dzieci nawet nie mają swojego zdania. Bardzo im współczuję" - pisali wściekli użytkownicy pod postem promującym odcinek. A wy co sądzicie o takim zachowaniu? ZOBACZ TEŻ: "Dzień dobry TVN". Prokop porównał Wellman do Holeckiej. Wkurzyła się