• Link został skopiowany

"Sanatorium miłości". Gerard przeszedł rozległy zawał. "Uratowano mnie"

Gerard Makosz i Iwona Mazurkiewicz z "Sanatorium miłości" ostatnio bawili się na imprezie TVP w Rybniku. W trakcie biesiady senior podzielił się poruszającym wrzynaniem. O mały włos, a nie byłoby go już na tym świecie.
Iwona i Gerard 'Sanatorium miłości'
pytanienasniadanie.tvp.pl

"Sanatorium miłości" to uwielbiane przez widzów randkowe show, emitowane na antenie Telewizji Polskiej od czterech lat. Program doczekał się pięciu sezonów i za każdym razem gromadził rzeszę widzów przed telewizorami, którzy z zainteresowaniem śledzili losy kolejnych seniorów. Trzeba przyznać, że w programie o wiele częściej zdarza się nawiązać przyjaźnie niż miłosne relacje. Wyjątek od tej reguły stanowią Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz. Parę mieliśmy okazję poznać w drugiej edycji programu. Zakochani do dzisiaj wiodą wspólne i szczęśliwe życie. Ostatnio są w ferworze ślubnych przygotowań. 

Zobacz wideo Halinka i Jadzia z "Sanatorium miłości" poróżniły się. Manowska jest w szoku

"Sanatorium miłości". Przed laty mierzył się z poważną chorobą. Cudem go uratowano 

Iwonę i Gerarda dzieli 18 lat różnicy. Mimo to świetnie się dogadują i planują wspólną przyszłość. Senior ma 83 lata, ale wiek nie przeszkadza mu w prowadzeniu aktywnego trybu życia i czerpaniu z niego jak najwięcej przyjemności. W związku z tym para postanowiła wybrać się na koncert TVP "Biesiady Polskie". Na wydarzeniu obecni byli także inni uczestnicy "Sanatorium miłości".

Przy okazji eventu na jaw wyszły przykre fakty na temat stanu zdrowia seniora. W jednym z wywiadów mężczyzna zdradził, że lata temu przeszedł bardzo groźny i rozległy zawał serca. Do szeregu nieprzyjemności w dużej mierze doprowadził go nałóg.

 

Okazuje się, że 20 lat temu Gerard był uzależniony od nikotyny. W szczytowym momencie potrafił wypalić nawet 60 papierosów w przeciągu zaledwie siedmiu godzin. "Uratowano mnie i od tej pory nie palę. Uprawiam sport, z Iwoną chodzimy, uprawiamy marszobiegi, codziennie gimnastykujemy się i pływamy. Prowadzimy też spotkania motywacyjne dla seniorów i wydałem książkę pt. "Długie życie to przywilej". To jest motto, które mi przyświeca" - wyznał w programie "Biesiady Polskie". 

"Sanatorium miłości". Gerard i Iwona odliczają dni do ślubu. Co wiadomo o ceremonii? 

Obecnie Iwona i Gerard żyją na dwa domy. Od ponad dwóch lat są zaręczeni, a termin uroczystości zbliża się nieubłaganie. Ceremonia odbędzie się w sierpniu bieżącego roku, w zamku w Niepołomicach. Miejsce, w którym zaplanowano ślub, jest dla pary sentymentalne. To właśnie tam w 2021 roku senior oświadczył się ukochanej. "Pomysły mieliśmy różne. Najpierw chcieliśmy bardzo zawężone rodzinne grono w Ustroniu, czyli miejscu naszego poznania, później nasz ogród, aż padło na Niepołomice, gdzie się zaręczyliśmy na zamku" - wyznała Iwona w rozmowie z "Faktem". W dalszej części rozmowy seniorka wyjawiła, że przyjęcie odbędzie się z przytupem, a na ślub zostało zaproszonych 80 osób.  Zobacz też: "Sanatorium miłości". Ula puściła parę z ust po rozstaniu ze Zdzisławem. Co ich łączy?

Więcej o: