"Love Island". Uczestniczki zabrały głos w sprawie Adama. Islander mierzy się z hejtem

Adam po opuszczeniu "Love Island" spotkał się z ogromną krytyką ze strony widzów. Prowadząca, a teraz także koleżanki z planu, próbują ostudzić gniew internautów. Kobiety stanęły w obronie islandera.

Adam był kontrowersyjnym uczestnikiem "Love Island". Widzowie wielokrotnie nazywali go dwulicowym, czy złośliwym. Skalę gniewu ze strony fanów formatu islander zrozumiał, kiedy opuścił wyspę miłości. Obrzydliwe wiadomości od internautów z życzeniami śmierci przerosły go. Głos zabrała Karolina Gilon, a teraz Adama publicznie wsparły jego koleżanki.

Zobacz wideo "Love Island". Laura Sieka tańczy z małą córeczką

Screen z IG Krzysztof Ibisz Krzysztof Ibisz mieszka w apartamencie urządzonym w stylu vintage [ZDJĘCIA]

"Love Island". Beata broni Adama. "To wiemy tylko my"

Na Instagramie swoje zdanie wyraziła Beata, która niejednokrotnie została zraniona przez Adama. Kobieta murem stanęła za kolegą z programu. Jej zdaniem islander jest dobrym człowiekiem, a internauci znacząco przekroczyli granicę i ich komentarze nie mają nic wspólnego z konstruktywną krytyką. Beata podkreśliła, że jej były partner nie działał z premedytacją, bo z gruntu jego intencje są zawsze dobre.

'Love Island' Beata broni Adama'Love Island' Beata broni Adama Instagram, @beatakrupas

Zgadzam się w zupełności! Masz ogromne serce Adaś i zawsze dobre intencje! To, ile rozmów wszyscy razem przerabialiśmy na wyspie, żeby zrozumieć, jak się czujemy i co myślimy, to wiemy tylko my - czytamy na Instagramie.

Jani Wójcik, Michał Wójcik Wójcik zbierał pieniądze, gdy Jani walczyła z rakiem. Nie poddawał się

"Love Island". Agnieszka o Adamie: Ma dużą wiedzę i dobre serce

W podobnym tonie wypowiedziała się Agnieszka. Islanderka przyznała, że Adama traktowała jak brata. Wspominała przy tym głębokie rozmowy, które odbyła z kolegą z programu. "Adam na wyspie był naszym promyczkiem, jak starszy brat, którego zawsze można prosić o radę. Ma dużą wiedzę i dobre serce. Wysyłając jakąś wiadomość, pomyślcie, czy sami chcielibyście taką dostać". Miejmy nadzieję, że te słowa podziałają na wyobraźnię internautów, którzy życzą islanderowi śmierci.

Więcej o: