Karolina Porcari to polsko-włoska aktorka. Widzowie doskonale ją znają za sprawą popularnych seriali historycznych emitowanych na antenie Telewizji Polskiej m.in. z "Korony królów" i "Korony królów. Jagiellonowie". Aktorka początkowo wcielała się w rolę Belli, następnie scenarzyści przygotowali dla niej inną postać. W jednym z najnowszych wywiadów Karolina Porcari uchyliła rąbka tajemnicy i wyjawiła, jak się czuje na planie historycznej produkcji.
Karolina Porcari urodziła się w Warszawie, ale już jako małe dziecko wyjechała do Włoch. Do Polski powróciła jako dorosła kobieta i ukończyła Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Spełniała się nie tylko jako aktorka, ale też jako scenarzystka i reżyserka. Jej krótkometrażowy film o tytule "Victoria" zdobył kilka nagród filmowych. Swego czasu Karolina Porcari występowała w "Koronie królów". Teraz widzowie mogą ją oglądać w nowej produkcji "Korona królów. Jagiellonowie", gdzie gra Elżbietę Granowską. W wywiadzie dla Telemagazynu aktorka zdradziła, dlaczego po raz drugi pojawiła się w historycznym serialu.
Historia Belli była zamkniętym wątkiem, stąd na planie spędziłam kilka miesięcy. W "Jagiellonach" Gram zupełnie inną postać i muszę przyznać, że mam ogromną przyjemność wcielać się w Elżbietę Granowską, trzecią żonę Władysława Jagiełły. Niezwykle silną i pełnowymiarową kobietę - wyznała Porcari.
W dalszej części rozmowy aktorka dodała, że postać Elżbiety bardzo przypadła jej do gustu.
Elżbieta jest silną kobietą, mającą swoje zdanie, również w kwestiach wagi państwowej. Pomagała Jagielle podejmować najważniejsze decyzje polityczne, a on darzył ja bezgranicznym zaufaniem - opowiedziała Porcari.
Na sam koniec Karolina Porcari podkreśliła, jak ważne w serialu są odpowiednio dobrane kostiumy.
Kostium nadaje pewnego rodzaju dostojeństwa i zdecydowanie wpływa na postawę, ruch i gestykulację. Inaczej chodzimy w szpilkach, a inaczej w kapciach - stwierdziła Porcari.
Śledzicie serialowe losy aktorki?