"Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestnik zrujnował finał. Teraz może mieć problemy prawne

Tegoroczna australijska wersja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obfitowała w dramatyczne zwroty akcji. Widzowie serii doszukali się w programie zaskakujących wpadek w materiale i nieudolnej pracy ekipy montażowej. Jeden z uczestników podpadł produkcji i został prawie całkowicie wycięty z show. No właśnie... prawie.

Jeden z zaskakujących błędów edytorskich pojawił się w dodatkowym odcinku australijskiej wersji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Panowie, którzy brali udział w programie, wybrali się na wspólną imprezę i męski wieczór. Tej nocy panie nie uczestniczyły w zabawie, bo miały własną imprezę dedykowaną specjalnie dla nich. Do odcinka zaproszono uczestników z poprzednich edycji. Jeden z nich, Jesse, od razu zapowiedział, że nie pojawi się w programie. W materiale brakowało też znanego z poprzednich edycji Dana. Jak się okazało, uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" brał udział w imprezie, ale momenty z jego udziałem zostały wycięte. Sprytni widzowie zauważyli jednak, że w jednej ze scen nadal można go zauważyć. Dlaczego usunięto go na etapie postprodukcji? Wcześniej mocno podpadł i złamał zasady umowy.

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, że te pary przetrwają

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Produkcja wściekła na uczestnika za zrujnowanie finału

Jeden z uczestników australijskiej wersji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", Dan, został zaproszony do wzięcia udziału w odcinku specjalnym, ale potem materiały z nim usunięto. Czujni widzowie w jednej ze scen dostrzegli "zaginionego Dana" w ujęciu od tyłu. Źródło magazynu "Daily Mail" donosi, że produkcja jest na niego wściekła. 

Produkcja jest nadal wściekła na Dana za to, że zepsuł zakończenie programu i zdradził, jak dalej potoczyły się losy jego małżeństwa z dobraną mu w eksperymencie Sandy - powiedział informator magazynu.

Jak się okazało, Dan nie tylko został wycięty z dodatkowego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", ale mężczyzna może mieć też spore kłopoty prawne. Wszystko przez to, że jeszcze przed zakończeniem emisji serii w telewizji zdradził, jaki będzie koniec. Dan nie zważając na warunki umowy, opublikował zdjęcia z nową ukochaną, tym samym dając do zrozumienia fanom, że jego małżeństwo z programu z Sandy nie przetrwało. Wszyscy uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają obowiązek zachowania tej tajemnicy aż do zakończenia programu

Teraz mężczyzna nie tylko został ostentacyjnie wycięty z materiału, ale ze sprawy będzie tłumaczył się w sądzie. Jak uważacie, powinien zostać ukarany za zdradzenie zakończenia show?

 

Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.

Zobacz też: Ważył 200 kg. Schudł i zmienił się nie do poznania. Niedługo później stracił dziewictwo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.