Jedną z uczestniczek programu "10 lat młodsza w 10 dni" była Renata, która wychowuje czworo dzieci. Kobieta cały swój czas poświęca pociechom.
Zajmuję się dzieciakami, domem. Wcześniej pracowałam w restauracji, jednak musiałam zrezygnować z pracy, bo córeczka urodziła się autystyczna - opowiadała.
Renata nie ma na co dzień czasu, aby zadbać o siebie. Nie skupia się zbytnio na swoim wyglądzie. Miała zawsze tylko jedno marzenie. Chciała śpiewać, ale wstydziła się swojego zgryzu i nie mogła przez to spróbować swoich sił w tej dziedzinie.
Zęby zaczęły mi się psuć w ciąży, jednak ja nic z tym nie robiłam - tłumaczyła.
Wstyd to uczucie, które towarzyszyło także drugiej bohaterce programu. 49-letnia Beata ma sześcioletniego syna. Kobieta obawiała się przykrych komentarzy, które usłyszy jej pociecha na temat wyglądu swojej matki.
Chciałabym, żeby mój sześciolatek miał trochę młodszą mamę z wyglądu. Nie chcę, żeby słuchał, że go wychowuje babcia - mówiła w programie.
W show pojawiły się wyniki sondy ulicznej. Przechodnie oceniali wiek bohaterek programu. Dla żadnej z nich nie były to przychylne słowa.
Ta pani wygląda tak na pięćdziesiąt siedem lat - usłyszała 34-letnia Renata.
Ma bardzo zniszczoną cerę, pomarszczoną szyję - skomentowano wygląd Beaty.
Pierwszym etapem metamorfozy Renaty była wizyta u dentystki Emmy Kiworkowej, która przekonała kobietę, że nowy zgryz jest możliwy. Później uczestniczka programu udała się do doktora Marcina Ambroziaka, który zasugerował zabieg odmłodzenia skóry. Na młodą mamę czekała jeszcze jedna niespodzianka – spotkanie z Radkiem Liszewskim, który udzielił jej lekcji śpiewu. Maja Sablewska dobrała Renacie kilka stylizacji i pokazała, jak maskować mankamenty sylwetki. Gdy tylko Renata była gotowa, prowadząca program pokazała jej lustro.
Wyglądam jak laleczka - ucieszyła się uczestniczka.
Mowę odjęło także Beacie, gdy zobaczyła swoją metamorfozę. Zanim jednak do tego doszło kobieta odwiedziła doktora Marcina Ambroziaka. Ekspert zadbał o spłycenie zmarszczek. Kolejnym etapem było spotkanie z Mają Sablewską, która znalazła dla 49-latki odpowiednie stroje. Efekt?
To ja? Brak mi słów - komentowała Beata.
Zdjęcia po metamorfozie znajdziecie w naszej galerii na górze strony.