• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna z imprezy wracała bez Przemka, a Maciej nazwał Martę "mortadelką"

W najnowszym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mieliśmy okazję zobaczyć, jak uczestnicy radzą sobie po opadnięciu pierwszych emocji związanych z ceremonią i weselem. Kłopoty pojawiły się w małżeństwie Justyny i Przemka. U Marty i Maćka też nie jest za wesoło.
'Ślub od pierwszego wejrzenia'
player

W odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenie" wyemitowanym 11 października nie brakowało emocji. Marta, Patryk, Przemek oraz Justyna wrócili już z podróży poślubnych i sprawdzali, jak wygląda ich komunikacja w naturalnym środowisku. Maciej i Marta nadal wypoczywają, ale ich relację trudno nazwać sielankową.

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, że te pary przetrwają

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna poznała tajemnicę Przemka

Do spięcia doszło na linii Przemek-Justyna. Uczestnik chciał spędzić odrobinę czasu w towarzystwie świeżo poślubionej żony i przyjaciół. Niestety, wieczór nie potoczył się po myśli projektantki biżuterii z Warszawy. Najpierw uczestniczka dowiedziała się o romansie męża, który miał miejsce niedługo przed ich ślubem. Później było już tylko gorzej - Przemek za bardzo rozsmakował się w towarzystwie znajomych i alkoholu, a jego partnerka do domu wróciła sama.

Okazało się, że Przemek, kiedy dowiedział się, że znaleźliście mu żonę, był w związku. (...) Może, nie w związku, ale w krótkiej relacji połączonej z intymnością - przeżywała 31-latka.

Nie za ciekawie również było u Marty i Maćka. Mężczyzna niezbyt delikatnie sugerował żonie, że powinna zmienić styl ubierania. Wydawało się, że prawdziwe emocje pojawiły się podczas ich wspólnej kąpieli w jacuzzi. Uczestnik przyznał wtedy, że ma problemy z płodnością i otworzył się na Martę. Wszystko jednak prysnęło podczas ich wędrówki w góry. Wtedy to 37-latek użył wobec partnerki niezbyt pieszczotliwego przezwiska.

Nie wiem, słowo "mortadela" jest może zabawne, ale czy jakaś kobieta by się z tego ucieszyła? Czy to jest pieszczotliwe? No raczej nie sądzę - komentowała zniesmaczona Marta.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marta narzeka na Patryka. "Ta swoboda ucieka"

Marta i Patryk z kolei powrócili z podróży poślubnej i na jakiś czas zamieszkali w mieszkaniu należącym do kobiety. W ich związku też pojawiły się nieporozumienia, a 38-latka była wyraźnie podenerwowana. W końcu przed kamerą wyznała, że jej mąż zupełnie inaczej zachowuje się w towarzystwie kamer. Kiedy ich mieszkanie opuszczają operatorzy, Patryk potrafi być czuły i okazuje bliskość.

Łapał mnie bardziej za rękę, gdzieś tam się opierał o mnie. (...) Natomiast kiedy pojawiają się kamery gdzieś ta swoboda ucieka - narzekała Marta.

Oglądaliście już najnowszy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Więcej o: