• Link został skopiowany

"Sprawa dla reportera". Jaworowicz zapytała Minge, czy się "cięła". Ta za to oburzyła się zachowaniem Kaszewiaka

W najnowszym odcinku "Sprawy dla reportera" poruszono temat przemocy domowej. Wśród zaproszonych gości była Ewa Minge. Projektantka była zbulwersowana postawą jednego z ekspertów programu, mecenasa Piotra Kaszewiaka. Powiedziała, co sądzi o tonie jego wypowiedzi. Odpowiedział jej w sieci.
Ewa Minge
Fot. Vod.tvp.pl screen

Ewa Minge była gościną programu "Sprawy dla reportera". Odcinek dotyczył tematu przemocy domowej, której znana projektantka także doświadczyła w swoim życiu. Minge zbulwersowała jednak wypowiedź eksperta, który uniesionym głosem zwracał się do ofiary przemocy.

Zobacz wideo Ewa Minge zdradziła, jak dba o włosy. Przedłuża je

Ewa Minge o byłym mężu: Moje dzieci dorastały w domu przemocowym 

Bohaterką najnowszego wydania "Sprawy dla reportera" była Alicja Wójcik. Kobieta twierdzi, że jest ofiarą wieloletniej przemocy domowej ze strony męża. Teraz mierzy się także z możliwością utraty domu, który jest zadłużony. Były mąż uchyla się też od płacenia alimentów na dzieci. W sieci zaapelowała o pomoc i utworzyła specjalną zbiórkę. Po wyemitowaniu reportażu w programie swoją wypowiedź rozpoczął mecenas Piotr Kaszewiak, wytykając kobiecie błędy. 

Niestety, osoby takie jak pani, które tkwią wiele lat w przemocowym małżeństwie, robią straszliwy błąd (...) Te sprawy wszystkie były umarzane. Był orzeczony zakaz zbliżania się męża do pani, nakaz eksmisji, ale niestety pani za każdym razem wierzyła, że mąż już będzie dobrym mężem, składała korzystne dla niego zeznania i te sprawy upadały. Pani jako ofiara przemocy ciągle wierzyła, że to się uda naprawić - wykrzykiwał ekspert programu Piotr Kaszewiak.

Ton wypowiedzi mecenasa nie spodobał się zaproszonej do studia Ewie Minge. Projektantka szybko dała wyraz swojemu oburzeniu. 

Co pan robi, mecenasie? Czemu pan tak krzyczy na tę kobietę? Co pan tu wyprawia? Znam z doświadczenia takie sytuacje, że kobiety wycofują sprawy, bo się boją - stwierdziła Ewa Minge.
'Sprawa dla reportera'
'Sprawa dla reportera' Fot. vod.tvp.pl/ screen

W programie była też obecna córka bohaterki, która doznała wielu krzywd dorastając w domu z przemocą. Dziewczyna okaleczała sobie skórę, żeby złagodzić psychiczny ból. Nieoczekiwanie Elżbieta Jaworowicz skierowała pytanie o podobnej tematyce do Ewy Minge. 

Pani też się cięła? - zapytała Elżbieta Jaworowicz.

Ewa Minge zaprzeczyła, ale jednocześnie przyznała, że ma doświadczenia związane z przemocą domową. Postanowiła podzielić się tym z widzami programu. 

Moje dzieci dorastały w domu przemocowym. Ich ojciec na trzeźwo powielał system wychowania w jego rodzinie. Dzieci były i fizycznie, i psychicznie bardzo źle traktowane. Zapłaciłam za rozwód swoim własnym, wypracowanym majątkiem. Żeby nie było afer - powiedziała Ewa Minge.

Po zakończeniu programu polemika pomiędzy Minge a mecenasem Kaszewiakiem przeniosła się do sieci. Projektantka opublikowała post na ten temat na Instagramie.

Zszokowała mnie nie historia upokarzanej, poniżanej kobiety przez swojego męża, znęcanie się ojca nad dzieckiem, ale reakcja prawnika, eksperta. Chcąc pomóc, w dobrej wierze, występując w roli eksperta, pełen emocji wypowiedział swoje zdanie na temat winy tejże. Wina była taka, że kobieta składała doniesienie na prokuraturę, mąż dostawał zakaz zbliżania i zarzuty, po czym kobieta za jakiś czas wszystko wycofywała. (...) Szczerze mnie zagotowało, bo ten, kto nie był w podobnej sytuacji, nie ma świadomości, ze większość kobiet, wobec których stosuje się przemoc, milczy nie z miłości, a ze strachu - napisała Ewa Minge.
 

Piotr Kaszewiak odniósł się do zarzutów Ewy Minge i zarzucił jej chęć wypromowania swojej książki.

Powinna się wstydzić osoba, która promuje siebie, swoją nową książkę i sprzedaż sukienek wykorzystując do tego krzywdę ofiary przemocy domowej i manipulując cudzymi wypowiedziami, przypisuje ich autorom nieprawdziwe intencje - powiedział Piotr Kaszewiak.
 

Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Poradnia Telefoniczna "Niebieskiej Linii" czynna jest codziennie od 12 do 18 pod numerem tel. 22 668-70-00. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie.

Więcej o: