"Milionerzy". Kto łączy: "Trzy kolory. Niebieski", "Dowód życia" i "Helikopter w ogniu"? Uczestnik się poddał

W powtórce 506. odcinka "Milionerów" grę kontynuował Sebastian Kusz z Warszawy. Uczestnik miał wyjątkowo dobrą passę i dobrnął do pytania o ćwierć miliona złotych. Dopiero przy filmowej zagadce wybrał bezpieczne rozwiązanie i wycofał się z rywalizacji.

Aktualnie na antenie TVN emitowane są powtórki z dziesiątego sezonu "Milionerów". 27 lipca widzowie mogli przypomnieć sobie 506. W fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadł Sebastian Kusz, który zakwalifikował się do gry w poprzednim odcinku. Mężczyzna radził sobie bardzo dobrze i sprawnie udzielał odpowiedzi na pytania. Pierwsze problemy napotkał dopiero przy tym za 250 tys. złotych. 

Zobacz wideo Jacek Kurski dyrektorem w TVN? Agnieszka Woźniak-Starak: Poleciałeś za daleko

"Milionerzy". Uczestnik walczył o 250 tys. złotych, ale się poddał. Gdyby zaufał intuicji miałby szansę ma milion

Sebastian Kusz jest anglistą, nauczycielem i tłumaczem. Od początku szło mu świetnie i z małą pomocą kół ratunkowych dobrnął do pytania o 250 tys. złotych. Filmowa zagadka z pytania o ćwierć miliona okazała się kluczowa dla dalszej gry. 

Kto łączy te filmy: "Trzy kolory. Niebieski", "Dowód życia" i "Helikopter w ogniu"?

  • A. Sławomir Idziak
  • B. Juliette Binoche
  • C. Uma Thurman
  • D. Ridley Scott

'Milionerzy'. Uczestnik walczył o 250 tys. złotych, ale się poddał. Gdyby zaufał intuicji miałby szansę ma milion'Milionerzy'. Uczestnik walczył o 250 tys. złotych, ale się poddał. Gdyby zaufał intuicji miałby szansę ma milion fot. screen player.pl

Po odczytaniu pytania przez prowadzącego uczestnik od razu przyznał, że nie czuję się dobrze w tej dziedzinie. Początkowo zastanawiał się nad pytaniem i wyborem jednej z czterech odpowiedzi, ale ostatecznie wybrał bezpieczne rozwiązanie i zrezygnował z gry. Na tym etapie miał zagwarantowane 125 tys. złotych.

Nie oglądałem żadnego z tych filmów, kojarzę jedynie „Trzy kolory". Zadowolę się tymi pieniędzmi, które już mam i zrezygnuję - dodał po chwili zastanowienia.

Hubert Urbański przyjął rezygnację uczestnika, ale postanowił sprawdzić, którą odpowiedź zaznaczyłby Sebastian. 

Masz 125 tysięcy złotych. Świetna wygrana, pytanie, czy mogłaby być jeszcze lepsza. Co byś zaznaczył? - powiedział. 

Uczestnik odpowiedział, że wybrałby odpowiedź A - Sławomira Idziaka. Gdyby Sebastian zaufał swojej intuicji, zaznaczyłby prawidłową odpowiedź i tym samym na jego koncie pojawiłaby się suma 250 tys. złotych. Wygląda na to, że czasem warto zaryzykować i zaufać intuicji.

Sławomir Idziak to polski wybitny operator filmowy. Jest autorem zdjęć do tych filmów i także do wielu innych świetnych obrazów - dodał Hubert Urbański. 

"Milionerzy". Ciekawe pytania z poprzednich odcinków

Pan Marcin z kolei miał duże problemy z pytaniem o psa myśliwskiego. Postanowił zaryzykować.

W 451. odcinku "Milionerów" padło pytanie, które również wymagało wiedzy z zakresu literatury. Uczestnik miał wskazać imię detektywa stworzonego przez Raymonda Chandlera. Podobnie jak pan Rafał, on także nie był pewny swojej odpowiedzi i postanowił zrezygnować z dalszego udziału w programie.

Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.

Zobacz też: Córka Doroty Gardias wróciła z wakacji. 9-latka zapozowała jej do uroczego zdjęcia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.