Więcej aktualnych informacji o serialach znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl.
"M jak miłość" od lat emitowane jest w poniedziałki i wtorki. Tym razem widzowie nie zobaczą najnowszego odcinka, który zaplanowany był na 29 marca. Zamiast tego na ekranie będzie można obejrzeć francuską komedię "Facet na miarę". Powód zmiany? Mecz w telewizyjnej jedynce.
Choć program telewizyjny ma swoją rozpiskę, stacje telewizyjnej czasami decydują się na modyfikacje ramówki. Tym razem, już nie pierwszy raz, z anteny zniknie "M jak miłość". W poniedziałek, 28 marca, wyemitowano 1649. odcinek. Kolejny miał być we wtorek, jednak go zdjęto. Wszystko przez fakt, że TVP stawia na sportowe rozgrywki. W tym samym czasie w TVP1 odbędzie się transmisja Eliminacji Mistrzostw Świata strefy UEFA. Telewizja Polska doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że zarówno mecz, jak i perypetie Mostowiaków cieszą się dużą oglądalnością, dlatego padła decyzja o wstrzymaniu emisji odcinka na rzecz zgromadzenia większej liczby widzów na TVP1. 1650. odcinek "M jak miłość" będzie można obejrzeć już 4 kwietnia.
W 1650. odcinku Marta (Dominika Ostałowska) będzie miała niepokojące wieści dla Patrycji (Alżbeta Lenska) i Łukasza (Jakub Józefowicz). Przekaże im informację, że Argasiński (Karol Strasburger) został zwolniony z aresztu. To wywoła obawy młodej mamy, że mąż będzie próbował do niej dotrzeć, a ona i jej rodzina znajdą się w niebezpieczeństwie. Z kolei Ula (Iga Krefft) dowie się, że jej ojciec poważnie zachorował, a jego stan zacznie się pogarszać. Mężczyzna będzie prosił córkę, by pozwoliła mu poznać wnuczkę. Wkrótce okaże się, że jest z nim bardzo źle.