• Link został skopiowany

Oscary 2022. Wiadomo, kto poprowadzi galę. To trzy bardzo znane aktorki

Oscary 2022 już niebawem. Znamy już wszystkich nominowanych, teraz przyszła kolej ogłosić prowadzącego. W tym roku gala będzie miała aż trzy gospodynie.
Amy Schumer, Wanda Sykes
fot. East News

Więcej informacji ze świata filmu znajdziecie na stronie Gazeta.pl

Zobacz wideo Boryc Szyc zapewnił obszerną relację z Oscarów

Gala wręczenia Oscarów odbędzie się 27 marca. Niedawno poznaliśmy wszystkich nominowanych. Teraz portal Deadline poinformował, kto ma poprowadzić ceremonię. To trzy bardzo znane aktorki, znane z wielu komedii. W tym roku gala powróci także do swojej pierwotnej lokalizacji.

Oscary 2022. Kto poprowadzi galę?

Tegoroczną galę wręczenia Oscarów poprowadzą trzy kobiety. Przypomnijmy, że trzy poprzednie ceremonie nie miały gospodarza. W tym roku w tej roli wystąpią: Amy Schumer, Regina Hall i Wanda Sykes. Wszystkie panie znane są głównie z ról komediowych. Tradycji staje się więc zadość, gdyż organizatorzy gali od lat stawiają na prowadzących, którzy potrafią rozweselić publiczność.

W tym roku Oscary powracają do Dolby Theatre w Los Angeles. Sala ma zostać wypełniona w całości. Organizatorzy zapowiedzieli, że paszporty covidowe nie będą wymagane. Osoby, które zechcą wziąć udział w gali, będą jednak musiały mieć negatywny wynik testu na koronawirusa.

Oscary 2022. Nominacje

94. gala wręczenia Oscarów odbędzie się w niedzielę, 27 marca. Ósmego lutego poznaliśmy natomiast wszystkie nominacje. W roli faworyta znalazł się film "Psie pazury", który ma szansę na 11 statuetek (obraz został nominowany 12 razy, jednak dwukrotnie w tej samej kategorii - "najlepszy aktor drugoplanowy"). Dziesięć nominacji otrzymała "Diuna", oparta na prozie Franka Herberta. Za mocnych kandydatów do zwycięstwa możemy uznać też "Belfast" i "West Side Story" (po siedem nominacji) oraz "King Richard. Zwycięska rodzina" (6 nominacji). Polacy mają szansę na dwie statuetki. Film "Sukienka" powalczy o Oscara w kategorii "najlepszy film krótkometrażowy", natomiast operator Janusz Kamiński ma szansę na statuetkę za najlepsze zdjęcia do musicalu "West Side Story".

Więcej o: