• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestnik obiecał innej żonie, że porzuci swoją, ale się rozmyślił. Spadły na niego gromy

W australijskiej wersji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie brakuje skandali. Jednym z nich była zdrada uczestników. Chcieli porzucić swoich małżonków i wyjść z programu razem. Nie udało się - mężczyzna wycofał się na wizji.
Davina - australijski 'Ślub od pierwszego wejrzenia 5'
fot. Player.pl

Więcej o programach telewizyjnych przeczytacie na stronie Gazeta.pl

Polski "Ślub od pierwszego wejrzenia" to przy australijskim jedynie igraszka. Na antypodach wszystko dzieje się z większym rozmachem, począwszy od podróży poślubnych, kończąc na rozpadach związków. Problemy małżeńskie omawiane są na forum przy całej grupie i telewidzach. Tak na jaw wyszła "zdrada" dwojga uczestników. Planowali wspólną ucieczkę, lecz mężczyzna zwodził obie kobiety - żonę i potencjalną kochankę.

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Magdalena Chorzewska odpowiada na pytania o program

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestnik umówił się na zdradę. Później się wycofał

Bohaterami skandalu piątej edycji australijskiego "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostali Dean i Davina. Oboje zostali połączeni przez ekspertów w inne związki. Tradycją tej wersji programu są wspólne kolacje wszystkich par sezonu. Tam też ci dwoje mieli okazję się poznać i... od razu wpadli sobie w oko. Uczestniczka nie ukrywała, że mężczyzna bardzo jej się spodobał i wkrótce zainicjowała kontakt. Niewierni małżonkowie umówili się na randkę w tajemnicy przed partnerami. Na spotkaniu nie szczędzili sobie czułych gestów. Tam też padły szokujące dla widzów deklaracje. Wspólnie zdecydowali, że na najbliższej ceremonii zaangażowania powiedzą wszystkim o swoim uczuciu, porzucą małżonków i wyjdą z programu razem.

Dean i Davina - australijski 'Ślub od pierwszego wejrzenia 5'
Dean i Davina - australijski 'Ślub od pierwszego wejrzenia 5' fot. Player.pl

Następnego dnia podczas spotkania grupy Davina była gotowa opuścić męża. Dean, który obiecał nie wystawić "kochanki", w ostatniej chwili uznał jednak, że znalazł się w niezręcznej sytuacji. Niespodziewanie jego relacje z żoną się ociepliły.

Wczoraj podczas kolacji ja i Tracy dobrze się bawiliśmy, a potem trochę wypiliśmy. (...) doszło do zbliżenia. To nie był zwykły stosunek. Naprawdę się do siebie zbliżyliśmy. Może eksperci mieli rację i powinienem się bardziej postarać. Tracy do fajna dziewczyna - powiedział Dean.

Przy wszystkich przyznał się do randki na boku i planowanej zdrady, ale uznał, że poczuł coś do żony i zostaje w dotychczasowym związku. Spadły na niego pretensje obu pań.

Pokazałeś, jaki jesteś naprawdę. Mówiłeś, że ci się podobam, rozmawiałeś ze mną wczoraj. Obiecałeś powiedzieć Tracy prawdę. Powiedziałeś, że mnie pragniesz, opowiadałeś o tym, jak bardzo chciałbyś mnie zabrać do domu i przedstawić rodzinie i znajomym. Jak mogłeś się z nią kochać?! - wypunktowała Davina.

Dean wyparł się zarzutów. Stwierdził, że nie mówił takich rzeczy. Uczestniczka, która miała z nim uciec - wściekła się. Natomiast jego żona zarzuciła mu brak szacunku do kobiet, lecz ukarała go w nietypowy sposób. Postanowiła pozostać w małżeństwie, by jej niewierny małżonek odczuł na sobie konsekwencje tego, co zrobił. Ostatecznie związek Daviny się rozpadł - mąż nie wybaczył jej chytrego planu. Natomiast Dean i Tracy pogodzili się. Jednak mężczyzna został odrzucony przez grupę. Pozostałe pary uznały go za zdrajcę.

Więcej o: